ME w biathlonie: Siergiej Semenow mistrzem, odległe miejsca Polaków

Łukasz Witczyk 21 Lutego 2013, 14:17

Ukrainiec zwycięstwo zawdzięczać może dobremu strzelaniu i błędom rywali. Siergiej Semenow na strzelnicy pomylił się tylko raz i dzięki dobremu biegowi odrobił straty do bezbłędnego na strzelnicy Tobiasa Arwdisera. Szwed był jedynym biathlonistom, który popisał się stu procentową skutecznością podczas strzelania. Jednak Arwdiser wiele stracił na dystansie i musiał zadowolić się srebrnym medalem.

Po brązowy medal biathlonowych mistrzostw Europy sięgnął Krasimir Anev. Reprezentant Bułgarii na strzelnicy pomylił się dwukrotnie, lecz narzucił szybkie tempo biegu i niewiele mu brakło do zdobycia srebrnego medalu. Do Szweda stracił zaledwie 5 sekund. Szansę na medal miał również Andrejs Rastorgujevs. Znany z występów w Pucharze Świata Łotysz biegł najszybciej ze wszystkich uczestników zawodów, a mimo trzech karnych minut na mecie miał 23 sekundy straty do zwycięzcy.

Słaby występ w Bańsku zanotowali Polacy. Lepszy z nich, Łukasz Szczurek, zajął dopiero 34. miejsce, co przy dość słabej obsadzie mistrzostw Europy chluby mu nie przynosi. Szczurek trzykrotnie pomylił się na strzelnicy, a do zwycięzcy stracił 4 minuty i 26 sekund. Zdecydowanie gorzej spisał się Łukasz Słonina, który zajął 59. lokatę w stawce 66 uczestników. Słonina zainkasował tylko dwie karne rundy, lecz wolno biegł, co na mecie przełożyło się stratą blisko 8 minut i 20 sekund do zwycięzcy.