Tora Berger wygrała bieg masowy w Oberhofie, Krystyna Pałka w czołówce

Łukasz Witczyk 05 Stycznia 2014, 16:27

W biegu masowym od początku ton rywalizacji nadawała Daria Domraczewa. Białorusinka, która w weekend odniosła dwa zwycięstwa w Oberhofie, ostrzyła sobie zęby na trzeci z rzędu triumf w tym niemieckim miasteczku. Domraczewa podczas dwóch strzelań w pozycji leżącej była bezbłędna i w połączeniu z szybkim biegiem dało jej to ponad 20 sekund przewagi nad Kaisa Makarainen. W "stójce" Białorusince nie szło już tak dobrze. Po trzecim strzelaniu Domraczewa musiała oddać prowadzenie Fince, lecz nie był to jeszcze koniec jej problemów.

Na decydujące strzelanie Białorusinka ponownie wbiegła jako pierwsza. Tuż za nią były Makarainen, Tora Berger oraz Synnoeve Solemdal. Norweżki były bezbłędne i szybko opuściły strzelnicę. Z kolei Domraczewa i Makarainen musiały przebiec kolejno jedną i dwie karne rundy. To spowodowało, że reprezentantkę Białorusi wyprzedziła jeszcze Andrea Henkel.

Na ostatnią rundę biegową Domraczewa ruszyła ze stratą 7 sekund do Henkel i 21 sekund do współprowadzącej Solemdal. Niemka szybko musiała uznać wyższość Białorusinki, która rzuciła się w pogoń za Norweżką. Ta nie wytrzymała szybkiego tempa Berger i musiała do ostatnich metrów walczyć o drugą pozycję. Domraczewa z każdym pchnięciem kijkami zyskiwała ułamki sekund, lecz na mecie zabrakło jej zaledwie 0,3 sekundy.

Szansę na podium miała Krystyna Pałka. Polka dość dobrze biegła, a do tego kapitalnie strzelała. Przy pierwszych trzech wizytach była bezbłędna. Wiele na to wskazywało, że podobnie będzie za czwartym razem, lecz Polka przy dwudziestym strzale posłała pocisk w białą strefę okalającą czarny krążek. Po przebiegnięciu karnej rundy zeszłoroczna wicemistrzyni świata Pałka była piąta, lecz nie miała już najmniejszych szans na dogonienie rywalek. Do tego na trasie musiała uznać wyższość Kaisy Makarainen i ostatecznie zajęła 6. miejsce.

Słabo zaprezentowała się Weronika Nowakowska-Ziemniak. Druga z Polek co prawda dobrze rozpoczęła bieg pod względem biegowym, lecz już po pierwszym strzelaniu zaprzepaściła szansę na dobre miejsce. Reprezentantka Polski aż czterokrotnie nie trafiła do celu i musiała pokonać dodatkowe 600 metrów. Łącznie Nowakowska-Ziemniak zanotowała siedem karnych rund, a bieg zakończyła na 29. miejscu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

Puchar Świata w biathlonie kobiet