Sensacyjne zwycięstwo Olgi Podczufarowej w Anterselvie, Magdalena Gwizdoń najlepsza z Polek

Łukasz Witczyk 21 Stycznia 2016, 15:30

PAP/EPA / CLAUDIO ONORATI

Dla Olgi Podczufarowej jest to największy sukces w karierze. Rosjanka po raz drugi stanęła na podium zawodów Pucharu Świata, ale po raz pierwszy była najlepsza. Kluczem do wygranej było bezbłędne strzelanie. Rosjanka wszystkie dziesięć pocisków posłała do celu, a dzięki dobremu biegowi utrzymała prowadzenie.

Na ostatniej rundzie biegowej w pogoń za Rosjanką rzuciła się Dorothea Wierer. Włoszka na metę wbiegła z drugim czasem, a do zwyciężczyni straciła 8 sekund. Niespodziewanie na trzecim miejscu bieg ukończyła Jekaterina Jurłowa, która na mecie miała czas gorszy o 22 sekundy od swojej rodaczki. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymała Gabriela Soukalova, która była dziewiąta.

Najlepsza z Polek była Magdalena Gwizdoń, która sklasyfikowana została na dwunastej pozycji. Jedno "oczko" niżej zajęła Monika Hojnisz. Reprezentantki naszego kraju dzieliło tylko 0,2 sek. Na 26. miejscu bieg sprinterski ukończyła Krystyna Guzik. Wszystkie te zawodniczki popełniły po jednym błędzie na strzelnicy.

Kolejny słaby występ zanotowała za to Weronika Nowakowska. Ubiegłoroczna dwukrotna medalistka mistrzostw świata zajęła dopiero 63. miejsce, a na strzelnicy pomyliła się aż czterokrotnie. Wynik ten oznacza, że Polka nie tylko nie zdobyła punktów Pucharu Świata, ale nie wywalczyła też kwalifikacji do sobotniego biegu pościgowego.