PŚ w biathlonie: sensacja w Novym Meście. Triumf Tatiany Akimowej, Monika Hojnisz najlepsza z Polek

Materiały prasowe / Szymon Sikora / PZBiath. / Na zdjęciu: Monika Hojnisz
Materiały prasowe / Szymon Sikora / PZBiath. / Na zdjęciu: Monika Hojnisz

Sensacyjnym rozstrzygnięciem zakończył się sprint biathlonowego Pucharu Świata, który rozegrano w Novym Meście. Zawody zakończyły się triumfem Rosjanki Tatiany Akimowej.

Dla Tatiany Akimowej był to pierwszy taki sukces w karierze. 26-letnia Rosjanka była bezbłędna na strzelnicy i to było kluczem do wygranej w Novym Meście. Akimowa na mecie miała zaledwie 4,3 sek. przewagi nad Anais Chevalier z Francji. Trzecią lokatę zajęła Amerykanka Susan Dunklee, która do zwyciężczyni straciła 5 sekund. Obie te biathlonistki również były bezbłędne podczas strzelania.

Nieskuteczność pozbawiła triumf Laurę Dahlmeier. Liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata musiała przebiec dwie karne rundy i zadowoliła się czwartą pozycję. Ma jednak dobrą pozycję wyjściową przed sobotnim biegiem pościgowym, gdyż jej strata do Akimowej wynosi 16,5 sek.

Słabo spisały się reprezentantki Polski. Punkty zdobyła jedynie Monika Hojnisz, która rywalizację zakończyła na 17. miejscu i popełniła jeden błąd na strzelnicy. W sobotę wyruszy ona na trasę 49 sekund po Akimowej. Awans do biegu pościgowego wywalczyły również Krystyna Guzik (42. miejsce, 1 pudło) oraz Magdalena Gwizdoń (49. lokata, dwa pudła). Dopiero 85. była Kamila Żuk (3 karne rundy), a 91. lokatę zajęła Kinga Mitoraj, która zaliczyła cztery karne rundy.
 
Wyniki:

MZawodniczkaKrajCzasPudła
1 Tatiana Akimowa Rosja 21:58,9 0
2 Anais Chevalier Francja +4,3 0
3 Susan Dunklee USA +5,1 0
4 Laura Dahlmeier Niemcy +16,5 2
5 Kaisa Makarainen Finlandia +18,2 2
6 Justine Braisaz Francja +18,4 2
7 Dorothea Wierer Włochy +23,4 1
8 Anais Bescond Francja +24,8 0
9 Fenny Horn Birkeland Norwegia +29,4 1
10 Franziska Preuss Niemcy +30,9 1
17 Monika Hojnisz Polska +49,0 1
42 Krystyna Guzik Polska +1:34,5 1
49 Magdalena Gwizdoń Polska +1:42,7 2
85 Kamila Żuk Polska +3:13,3 3
91 Kinga Mitoraj Polska +3:46,2 4

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież

Komentarze (2)
avatar
LoveDelpo
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Monika. Forma chyba wraca. Reszta żenada. Szkoda tego pudła Guzik, byłyby punkty pewnie a tak, znowu bez. Gwizdoń, 37 lat, chyba czas już niestety kończyć powoli.
Poza tym, Żuk i Mitoraj
Czytaj całość
avatar
yes
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że tylko Hojnisz pokazała się z dobrej (lepszej) strony.