Co ciekawe, nie chodzi o igrzyska olimpijskie w Soczi, a te z 2010 r., kiedy impreza odbywała się w Vancouver. Jednak dopiero w ubiegłym roku ponownie zbadano próbki Teji Gregorin. W nich znaleziono substancję GHRP-2-M2, która znajduje się na liście zakazanych środków jako hormon wzrostu. Najlepszym rezultatem Słowenki w Kanadzie było 5. miejsce podczas biegu masowego. Międzynarodowy Komitet Olimpijski anulował jednak jej wszystkie wyniki z 2010 roku.
Gregorin zachowa jednak brązowy medal z Soczi, jak i dwa srebrne krążki z mistrzostw świata z 2009 i 2012 roku. Międzynarodowa federacja biathlonowa postanowiła anulować jej rezultaty z okresu dwóch lat, licząc od 7 lutego 2010 roku. Wtedy miało bowiem miejsce pobranie próbki u reprezentantki Słowenii.
Jak zauważa portal biathlon.pl, dyskwalifikacja Gregorin oznacza spore zmiany w klasyfikacjach generalnych z sezonów 2009/10, 2010/11 i 2011/12. Dla Polek najważniejszą informacją jest awans w Pucharze Narodów na 8. miejsce w sezonie 2009/10.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie