Afera dopingowa w kazachstańskim biathlonie

Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Olga Poltoranina
Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Olga Poltoranina

Łącznie dziewięciu biathlonistów i biathlonistek z Kazachstanu zostało tymczasowo zawieszony przez Międzynarodową Federację Biathlonu (IBU). To efekt kolejnych informacji, które rzucają podejrzenia, że sportowcy z tego kraju stosowali doping.

Biathloniści mają teraz czas, żeby złożyć odpowiednie wyjaśnienia przed Międzynarodową Federacją Biathlonu. Po wysłuchaniu co mają do powiedzenia sportowcy, szefowie federacji podejmą kolejne decyzje.

Zawodnicy i zawodniczki z Kazachstanu, którzy otrzymali sankcje to: Olga Poltoranina, Yan Savitsky, Galina Vishnevskaya, Alinę Raikovą, Anton Pantov, Darya Klimina, Maxim Braun, Anna Kistanova i Wasilij Potkorytow.

Po zawieszeniu biathlonistów i biathlonistek działacze IBU poinformowali, że zawieszenia są skutkiem śledztwa jakie przeprowadzono we Włoszech i Austrii. Cała sprawa rozpoczęła się na początku 2019 roku, włoska policja zatrzymała na zgrupowaniu kadr lekarza reprezentacji biathlonowej z Kazachstanu. Stało się tak po tym, jak w jego pokoju hotelowym wykryto środki, które sugerowały stosowanie zabronionego środku prednizolonu.

Kontrola na zgrupowaniu miała miejsce już po tym jak na biathlonowych mistrzostwach świata w Hochfilzen przechwycono produkty medyczne (mogły być powiązane z dopingiem). Wówczas zatrzymano też 10 sportowców, w tym właśnie 9 reprezentantów Kazachstanu. Wtedy nie zostali jednak zawieszeni, ponieważ przeprowadzili badania, które nie wykazały stosowania u nich niedozwolonych środków.

To jednak nie zamknęło sprawy. Około miesiąc  temu policja w Austrii otrzymała zgłoszenie od lokalnego mieszkańca wschodniego Tyrolu, że kilku pasażerów minibusa wyrzuca duże kartony na stacji benzynowej.

Policja przejęła je i wykryła, że w nich były materiały jednorazowego użytku, takie jak strzykawki i ampułki do wstrzykiwań. Znaleziono również notatki, które wskazują na przestępstwa dopingowe oraz akredytacja na sportowe wydarzenia organizowane przez IBU. Wszystkie materiały trafiły do Austriackiej Agencji Antydopingowej.

Kolejne badania wykazały, że znaleziona w pudełkach materiały należały do reprezentacji Kazachstanu w biathlonie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi także Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), która jest w kontakcie z IBU.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Męczarnie Orlenu Wisły w Kwidzynie. Bramkarze w rolach głównych

Komentarze (1)
MJay
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,,Cała sprawa rozpoczęła się na początku 2019 roku..." Ej jasnowidz, popraw to :)