Halvard Hanevold zmarł we wtorek rano w swoim domu na obrzeżach Oslo. Miał 49 lat. Przyczyny śmierci na razie nie podano, ale wiadomo, że stało się to nagle. Jeszcze kilka dni wcześniej Norweg był we Francji, gdzie uczestniczył w festiwalu zorganizowanym przez Martina Fourcade'a.
Największym sukcesem w karierze Hanevolda było złoto olimpijskie na 20 km w Nagano. Ponadto dwukrotnie zwyciężał w sztafecie - w Salt Lake City i Vancouver. Norweg pięć razy został mistrzem świata (w tym raz indywidualnie). W Pucharze Świata rywalizował przez 17 sezonów.
Karierę zakończył w 2010 roku. Później pracował jako komentator w norweskiej telewizji. Jego żoną była kanadyjska biathlonistka Sandra Keith. Hanevold osierocił dwójkę dzieci.