W niedzielę (25 sierpnia) na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbywał się Memoriał Kamili Skolimowskiej, który był również częścią prestiżowej Diamentowej Ligi. Zawodników z perspektywy trybun wspierała liczna grupa kibiców - ponad 42 tysiące.
W trakcie zawodów swój ostatni start w tym sezonie na 400 metrów zaliczyła Natalia Kaczmarek. Polska lekkoatletka miała powody do radości - zakończyła bieg na trzecim miejscu, choć wcale nie było to takie pewne.
Przed ostatnią prostą 26-latka miała niemałą stratę do czołowej trójki. Kaczmarek popisała się kapitalnym finiszem. Polka najpierw dogoniła Rhasidat Adeleke, a następnie ją wyprzedziła. Dzięki temu zajęła ostatecznie trzecią lokatę.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
Co ciekawe, podium wyglądało identycznie, jak przed kilkunastoma dniami na igrzyskach w Paryżu. Tam również Kaczmarek była trzecia, przegrywając z mistrzynią olimpijską Marileidy Paulino i Salwą Eid Naser.
Analogii do igrzysk w Paryżu podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej było więcej. Wystarczy podać przykład choćby Pii Skrzyszowskiej, której do awansu do finału ponownie zabrakło bardzo niewiele (więcej o tym możesz przeczytać TUTAJ).
Zobacz także: