Mężczyzna mieszkający w Kolorado (jego tożsamość nie została ujawniona) jak zawsze wybrał się na trening. Podczas biegu spotkała go niemiła niespodzianka.
Został zaatakowany przez pumę i musiał bronić się przed zwierzęciem gołymi rękami. Robił to na tyle skutecznie, że zabił pumę. Sam został ranny i udał się do szpitala, gdzie opatrzono jego rany.
O incydencie została powiadomiona policja. Biegacz nie będzie miał przedstawionych zarzutów, gdyż uznano, że zabił zwierzę w obronie własnej. Tego typu ataki zdarzają się w Kolorado, ale jak zapewnili przedstawiciele służb, zdarzają się bardzo rzadko.
- Ataki pum nie są powszechne w Kolorado. Biegacz uruchomił instynkt myśliwski. Mogło to mieć zupełnie inny przebieg - powiedział Ty Petersburg, kierownik ds. przyrody z jednej z instytucji zajmujących się zwierzętami w Kolorado. - Biegacz zrobił wszystko, by ocalić swoje życie. Musiał walczyć tak samo, jak puma - dodał inny przedstawiciel służb, Mark Leslie.
Zobacz także:
Sekretny projekt Agnieszki Radwańskiej i Karoliny Woźniackiej
[url=/pilka-nozna/803633/yann-karamoh-wdal-sie-w-bojke-z-trenerem-i-zamiast-na-trening-pojechal-do-paryza]Yann Karamoh wdał się w bójkę z trenerem i zamiast na trening pojechał do Paryża
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot był pod wrażeniem
[/url]