Spotkała niedźwiedzia w Beskidach. Tak się zachował

Instagram / Wikipedia / Na zdjęciu: Urszula Łętocha-Garbień
Instagram / Wikipedia / Na zdjęciu: Urszula Łętocha-Garbień

Była polska biegaczka narciarska, Urszula Łętocha-Garbień, podczas treningu w Beskidzie Wyspowym spotkała niedźwiedzia, o czym opowiedziała w Interii. Zdarzenie miało miejsce na czerwonym szlaku między Łysiną a Lubomirem.

W tym artykule dowiesz się o:

Urszula Łętocha-Garbień, była polska biegaczka narciarska, podczas porannego treningu w Beskidzie Wyspowym natknęła się na niedźwiedzia. Jak relacjonuje w rozmowie z Interią, zdarzenie miało miejsce na czerwonym szlaku, który łączy się z żółtym grzbietem od Łysiny w kierunku Lubomira. Było to przed godziną ósmą rano, a na szlaku nie było nikogo innego.

- Nagle z prawej strony coś wyszło i zaczęło uciekać. To był niedźwiedź. Na pewno nie był młody. Nawet nie zdążyłam wyciągnąć telefonu, by zrobić zdjęcia albo nagrać film, żeby ktoś nie mówił, że sobie to wymyśliłam. To był moment. Dobrze, że niedźwiedź ruszył w przeciwnym kierunku, a nie w moją stronę - opowiadała Łętocha-Garbień.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Spotkanie z niedźwiedziem w Beskidzie Wyspowym, choć rzadkie, nie jest całkowicie niespotykane. Kilka lat temu niedźwiedź zniszczył pasieki w Lubniu i Myślenicach, a jeszcze wcześniej młody niedźwiadek został potrącony na drodze z Myślenic do Stróży.

Była biegaczka wspomina również o innym incydencie: - W poniedziałek świąteczny biegałam z kolei w okolicach Kamiennika. To była podobna godzina. Zauważyłam wówczas rozszarpaną sarnę. Nawet wystraszyłam się, że to mogła być sprawka wilków, ale być może to właśnie niedźwiedź tam już buszował.

Po zgłoszeniu sytuacji przez Łętochę-Garbień, Urząd Gminy Wiśniowa wydał ostrzeżenia dla mieszkańców i turystów.

"Drodzy mieszkańcy i turyści. Otrzymaliśmy zgłoszenia o zaobserwowaniu niedźwiedzia na czerwonym szlaku pomiędzy Łysiną a Lubomirem. Prosimy wszystkich wędrujących w tym rejonie o zachowanie spokoju i ostrożności. Przypominamy: Poruszajcie się w grupach, unikajcie schodzenia ze szlaku. Nie zbliżajcie się do dzikich zwierząt i nie próbujcie ich fotografować z bliska. W przypadku spotkania - spokojnie oddalcie się, nie biegnijcie. Dbajmy wspólnie o bezpieczeństwo - nasze i natury!" - czytamy we wpisie na profilu Gminy Wiśniowa.

Komentarze (5)
avatar
Yollo
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Też mi sensacja, w Warszawie na tzw. żylecie podczas każdego meczu Ległej można zobaczyć całe stado dzikich osłów mongolskich i jakoś nikt sensacji z tego nie robi. 
avatar
Mikołaj Kolenda
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niedźwiedź w górach ? Toż to szok... 
avatar
tompa
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
,.......I Niedziwiedz powiedział hola hola za robienie zdjęcie 20 zł nie ma nic za darmo..... 
avatar
Nadszyszkownik
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dzień dobry chociaż powiedział? 
avatar
speed01
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Bonżur by od razu ruszył na tego niedźwiedzia i go pokonał w równej walce. Nie ma to jak nasz Rafał. 
Zgłoś nielegalne treści