Nasza zawodniczka zawsze znakomicie spisywała się na podobnym dystansie w technice klasycznej, w związku z czym polscy kibice wiązali z niedzielnym biegiem duże nadzieje i liczyli na świetny wynik. Justyna Kowalczyk ruszyła na trasę jako trzecia z niewielką stratą do wyprzedzających ją Kikkan Randall i Charlotte Kalli. Polka szybko doścignęła Szwedkę, a następnie wspólnie z nią dopadła także najlepszą na pierwszym etapie Amerykankę.
Jeszcze przed startem wiadomo jednak było, że na drugim etapie to nie Randall i Kalla będą głównymi rywalkami. Z trzynastej pozycji na trasę ruszyła inna specjalistka od stylu klasycznego, Therese Johaug. Największa nadzieja Norwegii na sukces w tegorocznym Tour de Ski bardzo mocno zaczęła niedzielny bieg i błyskawicznie przesunęła się na czwartą pozycję. Już po dwóch kilometrach Johaug biegła samotnie i stopniowo zbliżała się do liderującej trójki, jednak wtedy Kowalczyk zdecydowała się na atak.
Polka oderwała się od Randall i Kalli już po pierwszej pętli i szybko zaczęła oddalać się od rywalek. Johaug zdołała w końcu dogonić Amerykankę i Szwedkę, jednak nasza narciarka była już poza zasięgiem Norweżki. 24-latka robiła co mogła, lecz Kowalczyk zyskiwała kolejne sekundy z każdym kilometrem. Na następnych punktach pomiaru czasu przewaga Polki nad Johaug wynosiła kolejno siedemnaście, dwadzieścia pięć, wreszcie trzydzieści cztery sekundy.
Kowalczyk nie zamierzała spasować aż do mety. W samej końcówce zdołała nadrobić jeszcze trochę czasu i na finiszu jej zaliczka nad reprezentantką Norwegii wyniosła dokładnie 41,4 sekundy. Co więcej, Polka przekroczyła linię mety z uśmiechem, machając do kibiców, i sprawiała wrażenie w ogóle nie zmęczonej, jak gdyby dopiero miała wyruszyć na trasę. Jej rywalki, choć poniosły sporą stratę, padały tymczasem na śnieg i długo dochodziły do siebie.
Dzięki wygraniu etapu Kowalczyk otrzymała dodatkowo sekundy bonifikaty. Jej przewaga w klasyfikacji generalnej Tour de Ski nad Johaug wynosi więc 46,4 sekundy. Niewykluczone, że w Nowy Rok zwiększy się ponownie, gdyż w sprincie w Muenstertal większe szanse z tej dwójki z pewnością ma Polka - jej główna rywalka nigdy nie była mocna w sprincie i sukcesem będzie dla niej sam awans do czołowej trzydziestki.
W niedzielnym biegu prócz Johaug o awans do czołówki pokusiły się także inne
zawodniczki, które po pierwszym etapie plasowały się dość daleko. W stylu klasycznym brylowały Finki - trzecie miejsce zajęła Anne Kylloenen, a w najlepszej dziesiątce znalazły się jeszcze jej cztery rodaczki, w tym Aino-Kaisa Saarinen, która startowała jako dwudziesta siódma. Spore straty poniosło za to wiele zawodniczek brylujących w prologu. Wspomniana Charlotte Kalla spadła z drugiego miejsca na jedenaste, zaś najlepsza w sobotę Kikkan Randall ukończyła drugi etap jako piętnasta.
W Tour de Ski prócz Justyny Kowalczyk uczestniczą jeszcze dwie Polki. Startująca jako pięćdziesiąta trzecia Kornelia Kubińska na dwóch pierwszych pętlach zyskała aż dwanaście lokat i wydawało się, że może pokusić się o znaczny awans. W końcówce druga z naszych zawodniczek straciła jednak nagle przeszło minutę i spadła na pięćdziesiąte siódme miejsce, co oznacza, że najprawdopodobniej upadła na jednym ze zjazdów. Trzecia z Polek, Paulina Maciuszek, ruszyła na trasę jako sześćdziesiąta siódma i na tym samym miejscu dobiegła do mety.
Wyniki biegu na 9 km stylem klasycznym:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 25:01,4 |
2 | Therese Johaug | Norwegia | +41,4 |
3 | Anne Kylloenen | Finlandia | +45,0 |
4 | Denise Herrmann | Niemcy | +48,5 |
5 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +49,1 |
6 | Astrid Jacobsen | Norwegia | +1:01,9 |
7 | Kerttu Niskanen | Finlandia | +1:02,4 |
8 | Aino-Kaisa Saarinen | Finlandia | +1:04,4 |
9 | Riita-Liisa Roponen | Finlandia | +1:05,1 |
10 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +1:12,4 |
57 | Kornelia Kubińska | Polska | +4:01,5 |
67 | Paulina Maciuszek | Polska | +4:37,0 |
Klasyfikacja generalna Tour de Ski po dwóch etapach:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 31:59,5 |
2 | Therese Johaug | Norwegia | +46,4 |
3 | Anne Kylloenen | Finlandia | +55,0 |
4 | Denise Herrmann | Niemcy | +1:03,5 |
5 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +1:04,1 |
6 | Astrid Jacobsen | Norwegia | +1:16,9 |
7 | Kerttu Niskanen | Finlandia | +1:17,4 |
8 | Aino-Kaisa Saarinen | Finlandia | +1:19,4 |
9 | Riita-Liisa Roponen | Finlandia | +1:20,1 |
10 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +1:27,4 |
57 | Kornelia Kubińska | Polska | +4:16,5 |
67 | Paulina Maciuszek | Polska | +4:52,0 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Heidi Weng | Norwegia | 1424 |
2. | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | 1271 |
3. | Jessica Diggins | Stany Zjednoczone | 1164 |
4. | Krista Parmakoski | Finlandia | 1064 |
5. | Teresa Stadlober | Austria | 804 |
6. | Charlotte Kalla | Szwecja | 774 |
7. | Sadie Bjornsen | Stany Zjednoczone | 747 |
8. | Marit Bjoergen | Norwegia | 746 |
9. | Stina Nilsson | Szwecja | 650 |
10. | Kerttu Niskanen | Finlandia | 644 |
50. | Justyna Kowalczyk | Polska | 106 |