Daniel Ludwiński: O Stefanii Biegun, wielkiej narciarce i prawym człowieku

 / Znicz
/ Znicz

Odeszła Stefania Biegun. Powiedzieć, że była jedną z czołowych postaci w historii biegów narciarskich w Polsce, to stanowczo zbyt mało. Była nie tylko wybitnym sportowcem, ale i osobą, dla której wartości fair play były czymś bardzo ważnym.

W tym artykule dowiesz się o:

Przeszło trzy lata temu miałem przyjemność wysłuchać sportowych wspomnień Stefanii Biegun. Pracowałem wówczas nad właśnie szykowaną do druku książką o historii biegów narciarskich. W publikacji nie mogło zabraknąć rozdziału poświęconego zawodniczce, która w latach 60. była postacią numer jeden w Polsce, a której osiągnięcia przebiła dopiero Justyna Kowalczyk. Pani Stefania mieszkała w Bieszczadach i do bezpośredniego spotkania nie doszło - musiał wystarczyć telefon. Było czego słuchać. Jej wspomnienia to nie tylko kawał historii polskiego narciarstwa, ale i opowieści o Sporcie pisanym przez duże "S", czystym i pięknym.

To, o czym należy przypomnieć szczególnie i w pierwszej kolejności, to historia z igrzysk olimpijskich z 1960 roku. W Squaw Valley polska sztafeta finiszowała na czwartej pozycji, będąc o krok od medalu. Po zawodach doszło do sporego zamieszania - ekipa radziecka, która zajęła drugie miejsce, zaczęła protestować, że na pierwszej zmianie ich zawodniczce przeszkodziła rywalka z Finlandii. Wizja dyskwalifikacji Finek stała się realna, a wówczas brązowy medal zostałby przyznany Polsce. Sędziowie nie widzieli całego zdarzenia, ale widziała je startująca na pierwszej zmianie Stefania Biegun.

Polka postąpiła zgodnie ze swoim sumieniem i powiedziała prawdę. Oto jak wspominała całe zdarzenie. "Jak mogę mówić, ze ktoś w biegu przeszkodził, skoro tak nie było? Trzeba być uczciwym i koniec. Jestem szczęśliwa, że nie popełniłam świństwa i nieuczciwości. Gdybym powiedziała nieprawdę, że ktoś kogoś popchnął, nie mogłabym sypiać z tego powodu. Czegoś takiego nie było, ja się pod tym nie podpisuję. To by mnie strasznie obciążało, że oszukałam ludzi, których bardzo cenię i lubię. [...] Oczywiście szkoda, że nie było medalu, ale nie można kłamać. Źle czułabym się na przykład z rentą olimpijską, wiedząc, że jestem oszustem."

Nie było więc dyskwalifikacji Finlandii, nie było medalu dla Polek. Była za to sprawa polityczna - protest składała ekipa radziecka, a tymczasem członkini "bratniej" reprezentacji nie tylko że go nie poparła, ale jeszcze stwierdziła, że prawda jest całkowicie inna niż ta przedstawiana w wersji ZSRR. Naszym narciarkom grożono, że ich kariery są już skończone, że nigdy już nigdzie nie pojadą. Biegun zachowała jednak twarz i zgodnie z honorem sportowca powiedziała prawdę. Polska sztafeta wróciła do kraju z czwartym miejscem, ale ze zgodnym przekonaniem, że inaczej po prostu nie można było zrobić.

ZOBACZ WIDEO Stefan Horngacher: To dla mnie żadne zaskoczenie (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Tyle o Squaw Valley. Stefania Biegun odniosła jednak szereg innych sukcesów, również godnych wspomnienia. Na igrzyskach w Grenoble była dziewiąta, na mistrzostwach świata z polskim zespołem zajmowała czwarte miejsca w sztafecie. Była prawdziwą specjalistką od zawodów rozgrywanych w Skandynawii, gdzie bardzo ją lubiano i ceniono za postawę w Squaw Valley. W Holmenkollen niemalże rokrocznie wchodziła do czołowej dziesiątki, a niekiedy także do najlepszej piątki. Czwarte miejsce potrafiła zająć również w Falun. Podczas skandynawskich biegów regularnie wygrywała z całą tamtejszą czołówkę, a także z najlepszymi Rosjankami. Wśród zawodniczek, które musiały uznawać jej wyższość, były m.in. Klaudia Bojarskich, Alewtina Kołczina czy Galina Kułakowa, a więc największe gwiazdy lat 60.

Jeszcze lepiej było w 1967 roku, gdy podczas próby przedolimpijskiej w Grenoble zajęła trzecie miejsce, znów wygrywając z plejadą gwiazd. W tym samym roku była sprawczynią innego sukcesu, jednego z największych w całej historii polskich biegów. Polska sztafeta zwyciężyła bowiem w Klingenthal w międzynarodowych zawodach z udziałem wszystkich najlepszych zespołów. Pokonane zostały Rosjanki reprezentujące ZSRR, a także Finlandia, Szwecja i Norwegia. Polki były numerem jeden na świecie, a Biegun walnie przyczyniła się do sensacyjnego triumfu. Nigdy wcześniej ani nigdy później polska sztafeta nie osiągnęła takiego sukcesu i nie pokonała jednocześnie wszystkich najmocniejszych reprezentacji. Nagrodą był puchar, którego wyglądu Polki nie zapomniały nigdy.

W latach 70. Stefania Biegun została trenerem kadry biegaczek. Zależało jej nie tylko na sporcie. Dla swych zawodniczek była jak matka. Dbała o nie, wyciągała z zapadłych górskich wiosek i oddawała pokoje we własnym domu, żeby miały gdzie mieszkać podczas zgrupowań. Wysyłała je do szkół, namawiała do studiowania, uczyła nie tylko sportu, ale i życia. Los obszedł się jednak z nią okrutnie. Stwierdzone wykroczenia dewizowe sąd potraktował zbyt poważnie, jak gdyby cały PRL-owski ustrój chciał zemścić się za Squaw Valley i za to, że nigdy nie chciała pogodzić się z ponurą rzeczywistością minionej epoki. Czuła się przecież obywatelką świata, zawsze podtrzymywała doskonałe kontakty z kolegami i koleżankami z państw Zachodu. I wówczas zachowała jednak twarz, nie dając się nigdy złamać. Czas zaleczył rany, wróciła na pewien czas do Zakopanego, ale kadry już nie prowadziła. Wyjechała w Bieszczady, które stały się jej kolejną życiową miłością. Wyjścia w góry zawsze były dla niej czymś szczególnym.

W sobotę Stefania Biegun odeszła na zawsze. Polskie środowisko narciarskie na pewno jej jednak nie zapomni - w 2013 roku została honorowym członkiem PZN. Zasłużyła na takie wyróżnienie nie tylko swoimi wynikami, ale i charakterem oraz uczciwym podejściem do sportu i do życia. Cześć Jej Pamięci!

Daniel Ludwiński

Komentarze (1)
avatar
jerrypl
13.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W dzisiejszych czasach w sporcie takie postawy niestety są wielką rzadkością... 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.