Zawieszenie Therese Johaug przedłużone

East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego
East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego

Kara zawieszenia dla Therese Johaug została przedłużona do 19 lutego. Norweska biegaczka podejrzana jest o stosowanie środków dopingujących. Johaug wciąż czeka na wyrok dotyczący długości dyskwalifikacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Kara zawieszenia Therese Johaug miała upłynąć 18 grudnia, ale została przedłużona o kolejne dwa miesiące. Taką informację ogłosiła Norweska Komisja Antydopingowa. Między 25 i 27 stycznia Johaug ma zeznawać przed Norweską Konfederacją Sportu, która następnie w ciągu trzech tygodni ma podjąć decyzję dotyczącą długości zawieszenia Norweżki.

Johaug jest podejrzana o stosowanie zakazanej substancji o nazwie clostebol. Zawodniczka tłumaczyła, że środek ten znalazł się w jej organizmie w wyniku stosowania maści na opryszczkę. Grozi jej 14-miesięczna dyskwalifikacja - taką propozycję podała Norweska Komisja Antydopingowa.

Nie oznacza to jednak, że właśnie taka kara nałożona zostanie na Johaug. Wyrok w lutym ogłosi Norweska Konfederacja Sportu. - Postępowanie będzie podobne do zwykłego procesu. Prawnicy przedstawią swoje stanowisko w tej sprawie. Przesłuchani zostaną też świadkowie - powiedział kilka dni temu Ivar Sølberg, przewodniczący tego organu.

Tym samym Johaug na pewno nie wystartuje w lutowych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w Lahti. 14-miesięczna dyskwalifikacja pozwoliłaby jej na występ podczas igrzysk w Pyeongchang.

ZOBACZ WIDEO Małysz, Stoch, Kowalczyk i... Jan Paweł II. Niezwykła ekspozycja Wojciecha Fortuny

Komentarze (13)
avatar
Walizka podroznika
18.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo komisjo 
avatar
samik
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co na opryszczkę biorą Bjergen ,Weng i inne? 
avatar
Mario Pinto
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przesiąknięty dopingiem świat sportu chyba trzeszczy w szfach. Przy dzisiejszych "wpadkach" sportowców coraz ciężej jest nam wmówić takie banały jak: "zabrudzone fiolki, astma, odżywki nie tak Czytaj całość
Bialy Juryj
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Szkoda norweskiej dziewczyny! Kowalczyk też kiedyś złapali na dopingu! Trzy lata jej wlepili, ale czy na pewno pomogło? 
avatar
zadziwiony
16.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Oni już tak mają. Niczym nie różnią się od Rosjan tylko są jeszcze bardziej bezczelni. Nafaszerowani dziadostwem jak norweski łosoś. Bronią jej za wszelką cenę bo wiedzą, że jej przypadek uruch Czytaj całość