Justyna Kowalczyk zaimponowała internautom. Zobacz, co przygotowała na Dzień Flagi

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Drugi maja to ważna data dla każdego Polaka, ponieważ obchodzimy Dzień Flagi. Justyna Kowalczyk już niejednokrotnie udowadniała, że jest patriotką.

W tym artykule dowiesz się o:

Na swoim profilu na Twitterze Justyna Kowalczyk umieściła zdjęcie z wymalowaną biało-czerwoną flagą na policzkach. Zrobiło one spore wrażenie na internautach, którzy dopytywali z niedowierzaniem: "To pani?".

"Widzi Pan co makijaż potrafi zrobić z biegaczką" - odpisała polska biegaczka.

Fotografia tak naprawdę nie została zrobiona dziś. Pochodzi bowiem z sesji z 2014 roku dla "Champion Sport and More".

Kowalczyk zapytana, w wywiadzie dla tego magazynu, o patriotyzm, odpowiedziała: - Nie byłam wychowywana w duchu patriotyzmu nacjonalistycznego. Po Krupówkach w dresie z napisem "Polska" chodzić nie będę. Taką Justynę, z orzełkiem na piersi i zakupami w rękach, uznałabym za profanację. Podobnie jak rażą mnie podpisy na biało-czerwonych flagach. Dla mnie patriotyzm to forma dostosowania się do uniwersalnych wartości. Zrozumienia drugiego człowieka, szacunku dla pracy, ludzkich dokonań. Ale ja nikogo patriotyzmu uczyć nie zamierzam. Polskę kocham i z pasją o niej przyjaciołom z zagranicy opowiadam. Te nasze przywary zawsze z humorem przedstawię. A jak chwalę, to aż przerysowując, jakbym sprzedać coś komuś chciała.

Nasza mistrzyni ma teraz więcej czasu dla siebie po wyczerpujących zmaganiach na narciarskich trasach, chociaż jeszcze parę dni po zakończeniu zmagań napisała na Twitterze, że cztery dni odpoczynku po całym sezonie to zdecydowanie za dużo i chętnie pobiegałaby już na nartach.

Źródło artykułu: