Sposób Justyny Kowalczyk na brak chęci na bieganie

Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus  / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Co robi Justyna Kowalczyk, kiedy nie chce jej się biegać? Idzie pojeździć na rowerze, żeby przekonać się do tego, jak bardzo lubi bieganie.

W tym artykule dowiesz się o:

Justyna Kowalczyk zakończyła zawodową karierę, ale nie zwalnia tempa i cały czas jest w znakomitej formie, ciągle jest w treningu. Swoją aktywnością dzieli się w mediach społecznościowych.

We wtorek zamieściła zdjęcie z rowerem, okazuje się, że mistrzyni olimpijska nie przepada za kolarstwem. "Zawsze, gdy nie chce mi się biegać, ubieram podwójne gąbkowe gatki, biorę rower i idę się wynudzić na minimum 100 km. Tak, żeby zrozumieć, jak bardzo kocham biegać" - napisała na Twitterze.

Na początku sierpnia Kowalczyk wzięła udział w festiwalu Blink 2018 w norweskim Sandnes, plasując się na trzecim miejscu w biegu na 60 km.

Teraz przed Polką kolejne wymagające zawody. Za trzy tygodnie będzie rywalizowała w maratonie na nartorolkach z metą na Alpe Cermis

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szcześliwy gol Paulinho, spotkanie Sheerana z Ibrahimoviciem

Komentarze (2)
avatar
samik
19.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem ze będzie o tym jak trenuje kadrę biegaczek. Bo chyba trenerką kadry została? 
avatar
yes
28.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w SF jest obserwator Justyny Kowalczyk
Może chciałaby coś zrobić poza SF ;)