Jest to jeden z nielicznych przypadków w Norwegii, gdzie patronem ulicy została osoba żyjąca. Zabraniają tego przepisy z 1913 roku. 20 lat później dokonano nowelizacji tych zapisów i od tego czasu lokalne drogi mogą być nazywane imieniem osoby, która żyje i zapisała się w historii danego regionu. Przepis ten jest stosowany jednak niezwykle rzadko.
- To dla mnie wielka duma - powiedziała Marit Bjoergen. Została ona patronką jednej z dróg w gminie Midtre Gauldal, z której pochodzi norweska mistrzyni. Droga E30 nazywa się teraz Marit Bjorgens vei, ma sześć kilometrów długości. Decyzja lokalnych władz zapadła jednogłośnie.
38-latka po poprzednim sezonie zakończyła swoją karierę. Na swoim koncie ma osiem złotych medali olimpijskich i osiemnaście mistrzostw świata. Jest jedną z najwybitniejszych norweskich sportowców. - Każdy wie, co ona osiągnęła. To ma ją uczcić. Dzięki niej było głośno o tym terenie, a ona sama wychowała się w domu położonym na jednym z końców tej drogi - przyznał pomysłodawca inicjatywy, John Birger Krokan.
- Czuję się tym zaszczycona, zwłaszcza że w Norwegii rzadko zdarza się, że ulice nazywane są imieniem żyjących osób. Cieszę się, że droga prowadzi do mojego domu. Tam właśnie dorastałam i to jest dla mnie wyjątkowe - powiedziała Bjoergen.
ZOBACZ WIDEO Kadra w rozsypce przed Włochami. Dwóch ważnych zawodników kontuzjowanych
