Asystentka trenera kadry Polski biegaczek narciarskich kobiet (Aleksandra Wierietielnego), Justyna Kowalczyk, nie przestaje zaskakiwać kibiców. Na swoim koncie na Twitterze, w zapowiedzi swojego felietonu, mistrzyni olimpijska opublikowała zdjęcie, na którym pochwaliła się swoją nową wizualizacją.
Fotografia szybko stała się hitem. Zjawiskowy wygląd "modelki" sprawił, że fani oszaleli na jej punkcie. "Czarna Mamba", "Od zawsze jest Pani piękną kobietą, ale zobaczyć Panią w takim wydaniu... Po prostu BEZCENNE! Królowa jest tylko jedna", "Zdjęcie sztos!", "Piękna piękna..." - to tylko wybrane wpisy zachwyconych kibiców.
ZOBACZ: Na lodowcu w stroju plażowym. Justyna Kowalczyk zaskoczyła internautów >>
ZOBACZ: Justyna Kowalczyk nie oszczędza się na emeryturze. Tego jeszcze nie próbowała >>
Internauci podkreślają, że bez sprzętu narciarskiego 36-letnia Kowalczyk wygląda bardzo kobieco. Felieton dla "Gazety Wyborczej" pt. "Wielki sportowiec zawsze jest dzieckiem" autorstwa byłej sportsmenki też przypadł do gustu czytelnikom.
A po latach bez dni wolnych można się już inaczej pobawić, np.tak
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 12 sierpnia 2019
Oto mój dzisiejszy felieton, zapraszam☺ https://t.co/cTxpDpMD5y pic.twitter.com/HVg1PtaUqe
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"