Relacja na żywo
Zawody dobiegły końca. Justyna Kowalczyk jest 53. Martyna Galewicz i Urszula Łętocha uplasowały się na dwóch ostatnich miejscach.
Zawody jeszcze trwają, ale na trasie są już tylko zawodniczki, które nie są zaliczane do światowej czołówki. Wyniki pierwszej dziesiątki nie ulegną więc już zmianie.
Jessica Diggins po raz drugi w karierze wygrywa zawody Pucharu Świata i znów jest to dystans 5 kilometrów stylem dowolnym. Drugie miejsce zajmuje Heidi Weng, a trzecie Marit Bjoergen.
Bieg ukończyła Ingvild Flugstad Oestberg, która ma aktualnie czwarty czas. Prowadzi Jessica Diggins, druga jest Marit Bjoergen, a trzecia Astrid Jacobsen.
Już tylko Heidi Weng może wygrać z Jessicą Diggins. Po 3,3 km Norweżka przegrywa z Amerykanką o 0,5 sekundy!
Ingvild Flugstad Oestberg na 3,3 km - młoda Norweżka jest szybsza niż Marit Bjoergen.
Podium Amerykanki jest coraz bardziej prawdopodobne. Krista Parmakoski jest kolejną zawodniczką pokonaną przez Diggins - Finka jest na mecie trzecia.
Jessica Diggins cały czas liderką, zarówno na mecie, jak i po 3300 metrach. Marit Bjoergen przegrywa z Amerykanką o 12 sekund i jest trzecia.
Heidi Weng prowadzi po 800 metrach. Liderka Lillehammer Tour pokazuje, że ma realną szansę na kolejny triumf.
Kolejne Norweżki w czołówce. Ingvild Flugstad Oestberg po 800 metrach jest piąta, a Maiken Caspersen Falla dziesiąta.
Zmiana liderki na mecie - prowadzenie objęła Jessica Diggins. Amerykanka pokonała Astrid Jacobsen o 16,4 sekundy.
Przeciętny czas otwarcia Marit Bjoergen - na pierwszym punkcie pomiarowym jest ósma.
Znakomity bieg Astrid Jacobsen. Norweżka cały czas prowadzi po 0,8 km. Najlepsza jest także na mecie, gdzie prowadzi z przewagą ponad 15 sekund nad Kari Oeyre Slind.
Faworytki rozpoczynają bieg. Na trasie jest już m.in. Marit Bjoergen, a za chwilę wystartuje także Heidi Weng, liderka Lillehammer Tour.
Justyna Kowalczyk jest już na mecie. W końcówce Polka poniosła dalsze straty. Obecnie zajmuje dwudzieste trzecie miejsce i wyprzedza tylko trzy rywalki.
Nowa liderka na mecie - to Kari Oeyre Slind. Norweżka będzie dziś w czołowej trzydziestce.
Już kilkanaście zawodniczek jest na mecie. Pierwszy czas na finiszu ma aktualnie Nicole Fessel. Na przebiegnięcie 5 kilometrów potrzebowała 13 minut i 18 sekund.
Polka coraz bliżej mety - właśnie przebiegła przez punkt pomiarowy po 3,3 km. W tym miejscu jest siedemnasta. Prowadzi Finka Laura Mononen.
Justynie Kowalczyk będzie trudno o punkty Pucharu Świata - na pierwszym punkcie pomiarowym jest już pod koniec trzeciej dziesiątki, a na trasie nie ma jeszcze najmocniejszych zawodniczek.
Justyna Kowalczyk dobiegła na punkt pomiarowy po 2,2 kilometa. Nieco przed półmetkiem Polka nadal jest siedemnasta i wyprzedza osiem konkurentek.
Petra Novakova, która cały prowadzi na pierwszym punkcie pomiaru czasu, ma już za sobą 3,3 kilometra. W tym miejscu Czeszka jest już wolniejsza i ma gorszy wynik niż Elisabeth Stephen.
Justyna Kowalczyk na pierwszym punkcie pomiaru jest siedemnasta za stratą ponad 12 sekund do liderki. Polka jest szybsza od ośmiu rywalek.
Anna Haag jako pierwsza dobiegła do mety. Szwedka nie powinna jednak raczej liczyć się w walce o czołowe lokaty.
Na liście startowej znajdują się nazwiska 77 narciarek. Ostatnia z faworytek, Heidi Weng, wyruszy na trasę jako 60. z kolei.
Na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 0,8 km prowadzi Petra Novakova z Czech.
Zawody już się rozpoczęły. Justyna Kowalczyk ma 25. numer startowy. W dalszej części konkurencji pobiegną jeszcze Martyna Galewicz i Urszula Łętocha.
Na liście startowej widnieją nazwiska 77 zawodniczek. Oprócz Justyny Kowalczyk wystąpią jeszcze dwie Polki - Martyna Galewicz i Urszula Łętocha.
Justyna Kowalczyk z pewnością nie jest faworytką sobotniego biegu na 5 kilometrów stylem dowolnym. Polce nie będzie łatwo o miejsce w czołowej trzydziestce.