Nabil Boudi, paryski adwokat Imane Khelif potwierdził w rozmowie z serwisem variety.com, że Elon Musk i J.K. Rowling zostali wymienieni w treści skargi wysłanej do centrum zwalczania nienawiści w internecie przy paryskiej prokuraturze.
- J.K. Rowling i Elon Musk są wymienieni w pozwie, między innymi - powiedział Boudi, dodając, że częścią śledztwa będzie również objęty Donald Trump, który tweetował i wypowiadał się w temacie dotyczącym Khelif. W związku z powyższym, bez względu na to, czy zostanie wymieniony w pozwie, czy nie, zostanie sprawdzony jako część oskarżenia.
- Będę trzymał mężczyzn z dala od sportu kobiecego. Kto chce, aby mężczyźni uczestniczyli w kobiecych sportach? Chciałbym pogratulować młodej kobiecie, która walczyła z mężczyzną. On… zdobył złoto, a co z tą kobietą, piękną kobietą z Włoch? Poszła tam i nie miała pojęcia, co się dzieje. Jest bardzo dobrą bokserką, ale tylko przeciwko innym kobietom - mówił polityk w trakcie swojego wystąpienia w Bozeman.
ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom
Za wpisy w serwisie społecznościowym X i wspomniane słowa w Bozeman, Algierka zamierza pociągnąć kandydata na prezydenta USA do odpowiedzialności. W wywiadzie dla kanału informacyjnego "El Bilad" pięściarka szerzej opowiedziała o swoich odczuciach na temat słów Donalda Trumpa.
- Natychmiast po tym nastąpiło wielkie zamieszanie ze strony polityków, sportowców, gwiazd i artystów - Elona Muska, Donalda Trumpa - i to bardzo mnie zabolało. Nie potrafię opisać, jak bardzo się bałam. Naprawdę, to miało na mnie duży wpływ. Bardzo mnie to zabolało. Nie potrafię opisać strachu, jaki czułam, ale dzięki Bogu udało mi się go pokonać. Dzięki Bogu wszyscy mieszkańcy Algierii i świata arabskiego poznali Imane Khelif, jej kobiecość, odwagę i silną wolę - powiedziała mistrzyni olimpijska z Paryża.
Imane Khelif przyznała, że obawiała się powtórki z rywalizacji na mistrzostwach świata 2023, kiedy została wykluczona z rywalizacji tuż przed walką finałową. Na igrzyskach olimpijskich podobna sytuacja nie miała miejsca, dzięki temu 25-latka sięgnęła po upragnione złoto.
- To był bardzo przerażający scenariusz. Szczerze mówiąc, nie lubię mieszania polityki i sportu, ale oni wprowadzili politykę do sportu. Sport i polityka to dwie różne rzeczy. Ci politycy, którzy mnie uciskają, nie mają prawa mówić, że jestem osobą transpłciową. To wielki wstyd dla mojej rodziny, dla honoru mojej rodziny, dla honoru Algierii, dla kobiet z Algierii, a zwłaszcza dla świata arabskiego. Cały świat wie, że jestem muzułmańską dziewczyną - powiedziała Imane Khelif w wywiadzie dla kanału informacyjnemu "El Bilad".
Czytaj także:
100 gramów zabrało jej medal. CAS rozpatrzył odwołanie Hinduski