Polskie pięściarki niedawno zdobyły siedem medali na Pucharze Świata w Brazylii. Po złoto sięgnęły między innymi Barbara Marcinkowska (kat. do 70 kg) i Wiktoria Rogalińska (kat. do 54 kg). Liderka naszej drużyny, Julia Szeremeta, zdobyła z kolei srebrny medal w kategorii do 57 kg.
Nasze zawodniczki przygotowują się teraz do Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie. Tomasz Dylak, selekcjoner kobiecej reprezentacji Polski, podkreśla, że choć konkurencja jest silna, to jego zawodniczki są gotowe na wyzwania.
ZOBACZ WIDEO: Bartosiński marzy o wielkim rewanżu. Wskazał, z kim chciałby walczyć
Wśród pięściarek, które mają szansę na sukces, jest oczywiście Szeremeta. Wicemistrzyni olimpijska z Paryża nie będzie jednak faworytką. - Nawet w wadze do 57 kg faworytką nie będzie Julia Szeremeta, ale pięściarka z Turcji, z którą sparowaliśmy [brązowa medalistka olimpijska Esra Yildiz]. I były to dość ciężkie sparingi. Z tego, co wiem nie wystartuje natomiast w Warszawie Brazylijka Jucielen Romeu, która wygrała z Julką w finale PŚ w Brazylii - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Dylak wskazał przy okazji, że na jedną z liderek kadry wyrasta Natalia Kuczewska, startująca w kategorii do 51 kg. - Było o niej ciszej niż o innych naszych pięściarkach, ale zrobiła ogromny postęp. Obok Julki wyrasta na liderkę kadry. Na treningach wszystko robi perfekcyjnie, w Brazylii stoczyła świetne walki i wygrywa wszystkie sparingi - skwitował trener reprezentacji Polski.
W Turnieju im. Feliksa Stamma wystąpią m.in. Angelika Krysztoforska, Marta Prill, Wiktoria Rogalińska, Aneta Rygielska, Aleksandra Jankowiak, Kinga Krówka, Weronika Dziubek, Aleksandra Cyrek, Emilia Koterska, Oliwia Toborek i Agata Kaczmarska.