Szeremeta wywalczyła złoto. I nagle przyszły fatalne wieści

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Julia Szeremeta
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Julia Szeremeta

Prezes PZB Grzegorz Nowaczek walczy o uznanie punktacji po sukcesie Julii Szeremety na Pucharze Świata. Decyzja federacji World Boxing wciąż pozostaje niepewna.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas ubiegłotygodniowego Memoriału Feliksa Stamma, rozgrywanego jako Puchar Świata, Julia Szeremeta sięgnęła po złoty medal. Polka w finałowej walce w kategorii do 57 kg pokonała Khumorabonu Mamajonovą z Uzbekistanu. Niestety nasza zawodniczka, podobnie jak inni uczestnicy tych zawodów, nie otrzymają za swoje występy punktów do rankingu olimpijskiego.

W trakcie finału rywalizacji na Torwarze szef World Boxing, Boris Van der Vorsr, ogłosił, że federacje miały zbyt mało czasu na wysłanie swoich najlepszych reprezentacji. Dodatkowo podkreślił, że zawody w Warszawie zostały zorganizowane w ostatniej chwili, w związku z czym nie będą punktowane w światowym rankingu.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa

Prezes Polskiego Związku Bokserskiego, Grzegorz Nowaczek, nie ustaje jednak w staraniach o uznanie punktacji m.in. po sukcesie Szeremety. Podkreślił, że w Brazylii uczestniczyło mniej państw, a punkty były przyznawane. - Jeszcze nie wiadomo, czy nie będzie punktów, ponieważ cały czas trwają rozmowy z federacją World Boxing - przyznał w rozmowie z Interią.

Turniej w Warszawie został oficjalnie podniesiony do rangi Pucharu Świata na początku lutego. Wówczas nie było mowy, że występy w Memoriale Stamma nie będą punktowane. - Od początku mówiono, że te zawody będą wliczone do punktacji i będzie to jeden z czterech Pucharów Świata w tym roku - dodał prezes PZB, który o zmianie decyzji dowiedział się tuż przed turniejem.

Nowaczek zwrócił też uwagę na słabą promocję turnieju, co wpłynęło na frekwencję. Podkreślił jednak, że mimo problemów organizacyjnych, turniej był udany pod względem sportowym. Prezes PZB wyraził również nadzieję na organizację kolejnych dużych imprez bokserskich w Polsce.

Komentarze (1)
avatar
cenzor_SF
20.05.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Boks kobiet to śmiech na sali, a amatorski to już dno zupełne. 
Zgłoś nielegalne treści