"The Telegraph" powołuje się na 3 Wire Sports. Według tego źródła wyniki mają wskazywać na to, że Imane Khelif że jest biologicznym mężczyzną. "Analiza chromosomów ujawnia męski kariotyp" - taka informacja rzekomo znajduje się we wspomnianym raporcie.
Dokument jest oznaczony nagłówkiem laboratorium Dr Lal PathLabs w Nowym Delhi, które posiada akredytację Amerykańskiego Kolegium Patologów i certyfikację Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej. Raport po raz pierwszy opublikował dziennikarz Alan Abrahamson, który poinformował opinię publiczną o domniemanym niezaliczeniu przez Khelif testu płci podczas igrzysk w Paryżu. Zdjęcie dokumentu udostępniamy na końcu artykułu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Partnerka Dybali skradła show. Co za kreacja!
Dziennikarze "Daily Mail" skontaktowali się z otoczeniem Khelif. Jak dotąd sztab Algierki nie przedstawił jeszcze żadnego komentarza. Ona sama potwierdziła niedawno, że za trzy lata zamierza bronić wywalczonego w Paryżu złotego medalu igrzysk olimpijskich.
Dodajmy, że jej występ w stolicy Francji budził ogromne kontrowersje. Rok wcześniej Algierka i Lin Yu-Ting - rywalka Julii Szeremety w finale turnieju bokserskiego w kat. do 57 kg - zostały wykluczone z mistrzostw świata organizowanych przez federację IBA. Powodem miało być to, że nie przeszły testu płci.
MKOl dopuścił je jednak do rywalizacji w Paryżu. Przedstawiciele komitetu stanęli w obronie obu zawodniczek. Twierdzili m.in., że nie ma powodu, by zabronić im startu, a dyskwalifikacja nałożona na nie przez IBA nie spełniła formalnych procedur. W tle był również trwający od lat spór między MKOl a IBA. Ostatecznie Khelif i Yu-Ting zdobyły w stolicy Francji złote medale.
Dodajmy, że nad sprawą Khelif pochylił się Word Boxing - organizacja, która przejęła od IBA zarządczą rolę w boksie olimpijskim. Federacja ogłosiła, że Algierka nie zostanie dopuszczona do startów, dopóki nie przejdzie testów płciowych.
"Imane Khelif nie może uczestniczyć w kategorii kobiecej podczas Eindhoven Box Cup, 5-10 czerwca 2025 r., ani w żadnym wydarzeniu World Boxing, dopóki nie przejdzie genetycznego testu płci zgodnie z zasadami i procedurami World Boxing” – czytamy w liście skierowanym do Algierskiej Federacji Bokserskiej. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.