Lin Yu-Ting zdobyła światową sławę po zdobyciu złotego medalu na ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W finale bokserskiej kategorii do 57 kg kobiet pokonała naszą Julię Szeremetę. Jej droga do sukcesu nie była jednak łatwa.
W 2023 r. została zdyskwalifikowana z mistrzostw świata z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu. Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu powołało się wówczas na wyniki badań, których nigdy nie upubliczniono. Podczas turnieju olimpijskiego, a także po wywalczeniu złota, nad zawodniczką z Tajwanu nadal wisiały podobne oskarżenia.
ZOBACZ WIDEO: Szokujące informacje rozeszły się po Polsce. "Nigdy nie byłem o to oskarżony!"
Po igrzyskach Yu-Ting zniknęła z przestrzeni medialnej i nie wzięła udziału w żadnej walce. Teraz zaskoczyła wszystkich, publikując książkę "Marzenia są cięższe niż ból". W wywiadzie dla "Yahoo Sports" 29-latka opowiedziała o kulisach jej powstawania. - Ta książka szczegółowo opisuje moją karierę, w tym wzloty i upadki - podkreśliła.
Lin dzieli się w niej historią życia, kariery oraz trudności, które musiała przezwyciężyć. Książka ta to nie tylko autobiografia, ale także inspirujący manifest o sile charakteru i determinacji. "Mam nadzieję, że ta książka doda odwagi każdemu, kto wątpi w siebie. Nie jesteś sam" - napisała we wstępie. Publikacja cieszy się dużym zainteresowaniem, szczególnie w krajach azjatyckich.
Yu-Ting podkreśla, że jej historia ma inspirować młodych sportowców do walki z przeciwnościami losu. - Oprócz wytrwałości mój trener udzielił mi ogromnego wsparcia, które pozwoliło mi dotrzeć do miejsca, w którym jestem dzisiaj - zaznaczyła.