To jedna z największych gal boksu zawodowego w historii. Na wrocławskiej Tarczyński Arenie Ołeksandr Usyk zmierzy się z Danielem Dubois. Ukrainiec będzie bronił czterech pasów mistrza świata federacji WBA, WBO, IBF, IBO wagi ciężkiej. Usyk może liczyć na ogromne wsparcie kibiców. Zwłaszcza swoich rodaków.
Dlaczego? Usyk to jeden z narodowych bohaterów. Gdy tylko rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, bokser poszedł walczyć za ojczyznę. Jego relacje z frontu są przerażające. Mistrza świata cytuje "Daily Mail".
- Poszedłem na linię frontu. Mieszkałem z żołnierzami. Przez lornetkę z odległości 900 metrów widziałem biegających wrogów, eksplodujące czołgi i zniszczone domy. Widziałem ludzi bez rąk i nóg. Widziałem tych, którzy jeszcze mogli chodzić, ale wyglądali jak chodzące trupy. Wszystko i wszędzie było martwe - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Kto rywalem Artura Szpilki na gali KSW? "Świetna walka"
- Mijaliśmy plac zabaw dla dzieci. Były tam zabawki, ale dzieci się nie bawiły. To było martwe. Niektórzy mężczyźni, z którymi byłem na pierwszej linii frontu, nie rozumieli, że chcę tam z nimi być. Pytali, co tam robię. Nawet niektórzy generałowie tam nie przychodzili - dodał Usyk.
Bokser dodał, że "był po prostu zwykłym Ukraińcem". Takim jak inni walczący o wolność ojczyzny. Niewielu z nich było żołnierzami zawodowymi. Nie byli gotowi na wojnę.
- Jeden był bankierem, inny piekarzem, jeszcze inny biznesmenem. Tylko kilku prawdziwych żołnierzy, ale większość z tych na linii frontu nimi nie jest. Są tam tylko po to, by walczyć o wolność. I my ją zdobędziemy - powiedział Usyk.
Pojedynek Osyk - Dubois odbędzie się 26 sierpnia 2023 roku. W trakcie tego starcia Ukrainiec będzie bronił pasów WBA, WBO, IBF, IBO wagi ciężkiej.
Czytaj także:
"To absurd". Borek ostro o transmisji z walki Usyk - Dubois
Pięściarze i zawodnicy MMA - rozpoznaj na zdjęciach prawdziwych wojowników!