Na taki pojedynek fani boksu czekali od lat. Nie dość, że samo starcie stało na niewyobrażalnym poziomie to jeszcze jego stawką były cztery najważniejsze pasy mistrzowskie w kategorii ciężkiej. Ostatecznie po boju w którym było wiele zwrotów akcji, na punkty zwyciężył Ołeksandr Usyk. Jednakże mimo przegranej, Tyson Fury pokazał się z wyśmienitej strony i niewiele brakowało aby to Brytyjczyk był niekwestionowanym mistrzem (więcej o tym pojedynku TUTAJ).
Nic więc dziwnego, że eksperci w mediach społecznościowych szeroko rozpisują się nad tym pojedynkiem. Zwracają oni uwagę na wiele aspektów tego starcia. Jednakże przede wszystkim można zauważyć, że u wszystkich jest już wielka ochota na to, aby zobaczyć rewanż. Ten możliwe, iż odbędzie się już jesienią 2024 roku.
"Na spokojnie: walka roku i pewnie runda roku... Te 5 sekund czekania na odpowiedź Usyka przy pytaniu o rewanż ciągnęły się jak wieczność, ale jemu to się nie nudzi. Jak to się będzie tak rozwijać to czeka nas trzecia złota era HW" - napisał Kacper Bartosiak z TVP Sport.
"Boks jest w kryzysie, wiadomo… historia, niezależnie od wyniku!" - pisał ironicznie Kamil Wolnicki z Przeglądu Sportowego.
Boks jest w kryzysie, wiadomo… historia, niezależnie od wyniku!
— Kamil Wolnicki (@KamilWolnicki) May 18, 2024
"Niejednogłośnie na punkty Aleksander Usyk pokonuje Tysona Fury'ego i zostaje niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. Wielkie brawa dla Ukraińca . Obsesja historii i sukcesu... I "brawa" dla sędziego, który widział triumf Fury'ego. Parodysta" - podsumował Piotr Jagiełło z TVP Sport.
Niejednogłośnie na punkty Aleksander Usyk pokonuje Tysona Fury'ego i zostaje niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. Wielkie brawa dla .
— Piotr Jagiełło (@KrolJagiello) May 18, 2024
Obsesja historii i sukcesu...
I "brawa" dla sędziego, który widział triumf Fury'ego. Parodysta.
"Genialny bokser" - napisał krótko Zbigniew Boniek, były prezes PZPN.
Genialny bokser https://t.co/1SUdV3NkEx
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) May 18, 2024
"Koniec walki. Nie ma innej opcji niż cztery korony dla Usyka - w walce, którą Tyson kontrolował do 7 rundy" - pisał "na gorąco" Przemysław Garczarczyk, międzynarodowy dziennikarz pięściarski.
KONIEC WALKI
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) May 18, 2024
NIE MA INNEJ OPCJI NIŻ 4 KORONA DLA USYKA - W WALCE KTÓRĄ TYSON KONTROLOWAŁ DO 7 RUNDY.
NIE MA: 4 dla @usykaa#FuryUsyk
"Epicki bój (...) Co za wieczór, co za noc! Boks potrzebuje szybkiego rewanżu" - podsumował Konrad Kryk z portalu Boks24.com.pl.
Epicki bój
— Konrad Kryk (@Konrad_lbn) May 18, 2024
Przez pierwszą fazę walki Fury bawił się świetnie i z przewagi rozmiarów skorzystał w każdym aspekcie - trzymając Usyka w dystansie na wyciągniętej ręce, waląc dyszle po korpusie, stosując swoje firmowe wachlowanie wierzchem rękawicy, chowając Oleksandra w zwarciu… pic.twitter.com/7gl1M01T3l
ZOBACZ WIDEO: Szpilka przyszedł do jego szatni. Wrzosek zdradza treść rozmowy i ocenia walkę
Zobacz także: Sensacja w Rijadzie
Zobacz także: Nowy mistrz w ulubionej kategorii Polaków