Słowa do Zełenskiego. Usyk reaguje po zatrzymaniu w Polsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Zac Goodwin/PA Images / Ołeksandr Usyk
Getty Images / Zac Goodwin/PA Images / Ołeksandr Usyk
zdjęcie autora artykułu

We wtorkowy wieczór na lotnisku w Krakowie zatrzymano Ołeksandra Usyka. Mistrz świata w boksie został po niedługim czasie zwolniony, a w mediach społecznościowych opublikował wiadomość wideo, w której zwrócił się m.in. do Wołodymyra Zełenskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek, 17 września, świat obiegły sensacyjne informacje o zatrzymaniu na lotnisku w Balicach w Krakowie Ołeksandra Usyka. Ukrainiec to mistrz wagi ciężkiej w boksie federacji WBC, WBA, WBO, IBF i IBO. Nagranie z akcji trafiło do mediów społecznościowych, a w sprawie błyskawicznie zareagowały ukraińskie władze (wideo zobaczysz TUTAJ).

Głos na temat Usyka zabrał m.in. prezydent Wołodymyr Zełenski. "Byłem oburzony takim traktowaniem naszego mistrza" - pisał w serwisie X (cały wpis TUTAJ). Ukraiński pięściarz został błyskawicznie wypuszczony na wolność i zabrał już głos w mediach społecznościowych.

"Przyjaciele, dobranoc wszystkim. Jestem wolny. Były pewne nieporozumienia. Chcę podziękować delegacji ukraińskiej i ambasadorowi Ukrainy w Polsce. Chciałbym też podziękować naszemu prezydentowi, który bardzo się martwił i osobiście zajął się tą sprawą. Wołodymyrze Aleksandrowiczu, dziękuję. Dziękuję Bogu za wszystko i dziękuję Bogu za Ukrainę" - powiedział w nagraniu wideo, które opublikował na Instastory.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Wcześniej Usyk zamieścił również wpis, w którym podziękował m.in. polskim służbom. "Szacunek dla polskich funkcjonariuszy organów ścigania, którzy wykonują swoje obowiązki bez względu na wzrost, wagę, uzbrojenie i regalia" - można przeczytać (więcej TUTAJ).

Usyk nazywa sprawę "nieporozumieniem". Tymczasem polski promotor boksu Andrzej Wasilewski zdradził, że zatrzymanie miało związek ze współtowarzyszem Ukraińca.

"Nasze lotniskowe służby nie chciały, ponoć zupełnie bez powodu wpuścić do samolotu jego towarzysza. Trzeźwego, z dokumentami. Usyk odmówił w tej sytuacji wejścia na pokład i został zatrzymany. Co za wstyd!" - napisał w serwisie X. Według słów promotora obaj zamierzali wylecieć do Hiszpanii na zgrupowanie przed kolejną walką z Tysonem Furym.

Z kolei rzecznik lotniska Kraków-Balice Natalia Vince przekazała serwisowi Sport.pl, że Usyk miał lecieć do Salonik (Grecja) liniami Ryanair, ale przewoźnik - z niewiadomych względów - nie dopuścił go do lotu. Ostatecznie lot był opóźniony o 50 minut.

Od wybuchu wojny w Ukrainie Usyk często odwiedza Polskę, gdzie również trenuje. W sierpniu 2023 r. stoczył nawet walkę we Wrocławiu, w której pokonał Daniela Duboisa i obronił pasy mistrzowskie.

Screeny z nagrania Usyka na jego Instastory, źródło: instagram.com/stories/usykaa
Screeny z nagrania Usyka na jego Instastory, źródło: instagram.com/stories/usykaa
Źródło artykułu: WP SportoweFakty