Konwencja WBC to coroczne spotkanie, które gromadzi przedstawicieli świata boksu, w tym zawodników, trenerów i promotorów. W tym roku w Hamburgu obecni są m.in. Krzysztof Włodarczyk, Łukasz Różański, Michał Cieślak oraz ich promotorzy z grupy KnockOut Promotions - Andrzej Wasilewski i Jacek Szelągowski.
To okazja do rozmów na temat pozycji pięściarzy w rankingach WBC. Jak podkreśla TVP Sport, Polacy są w nich wysoko, a po takich spotkaniach "zazwyczaj awansują w zestawieniach".
"Włodarczyk zawsze jest witany z honorami przez prezydenta federacji Mauricio Sulaimana, który zawsze opowiada o Polaku w samych superlatywach i nazywa go pieszczotliwie 'El Diablo'" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Szok i łzy po walce. Bartosiński komentuje porażkę z Chalidowem
Włodarczyk zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie ze wspomnianym Sulaimanem oraz pasem WBC. (zobaczysz je poniżej) "Kończy się konwencja WBC w Hamburgu. Kończy się dla mnie dobrymi nowinami i takim oto złotym życzeniem" - napisał w tajemniczym tonie.
Co to oznacza? 43-latek ma nadzieję na walkę o tytuł mistrza świata. W latach 2010-2014 był czempionem WBC, ale stracił tytuł na rzecz Grigorija Drozda. Później okazało się, że Rosjanin walczył na dopingu. "Diablo" liczy na wyjaśnienie kontrowersji oraz na rekompensatę - właśnie w postaci walki o pas mistrzowski.
- Mam propozycję, to jeszcze za mocno powiedziane, ale jest szansa, bardzo duża, że nadejdzie walka międzynarodowa o duży tytuł - mówił Włodarczyk Polskiej Agencji Prasowej pod koniec listopada br.
Według informacji TVP Sport "dobre nowiny", o których wspomniał pięściarz, mamy poznać w środę (11.12).
Czy chciał(a)byś zobaczyć "Diablo" w walce o pas mistrza świata? 
na Instagramie 
na Facebooku 
