W wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Mateuszowi Borkowi dla Kanału Sportowego, były mistrz świata wagi ciężkiej, Tyson Fury, odniósł się do spekulacji na temat jego powrotu do zawodowego boksu.
Zapytany o tęsknotę za ringiem, Fury odpowiedział: "Nie, zupełnie nie. Boksuję od dawna, właściwie odkąd byłem małym dzieckiem, a dziś mam już 37 lat. Czy tęsknię za ciosami w twarz? Nie, dziękuję!".
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa
Jeśli chodzi o pojawiające się w mediach plotki dotyczące jego powrotu, były mistrz świata organizacji WBC, WBO, IBO, IBF oraz superczempion WBA uciął spekulacje, mówiąc: "Jeśli nie usłyszysz tego ode mnie, to nie wrócę".
Tym samym dał jasno do zrozumienia, że nie planuje powrotu na zawodowy ring, a wszelkie doniesienia na ten temat należy traktować jako niepotwierdzone.
Fury w rozmowie z Borkiem podkreślił, że cieszy się obecnym życiem na emeryturze sportowej, spędzając czas z rodziną i podróżując. - Fantastycznie. W końcu mogę spędzać dużo czasu z moimi dziećmi i ojcem. Podróżujemy razem, ciesząc się łupami wojennymi - podsumował, cytowany przez kanalsportowy.pl.
Brytyjski mistrz boksu irlandzkiego pochodzenia w styczniu tego roku ogłosił zakończenie kariery zawodniczej, z bilansem walk 34-2-1.