David Haye: Nie mam zamiaru przepraszać

David Haye oświadczył, że nie ma zamiaru przepraszać za incydent z Dereckiem Chisorą, który wydarzył się po pojedynku "Del Boy'a" z Witalijem Kliczko. "Hayemaker" twierdzi, że zrobił to w obronie własnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Na konferencji prasowej David Haye wdał się w głośną wymianę zdań z Dereckiem Chisorą, który kilkadziesiąt minut wcześniej walczył w ringu z Witalijem Kliczko. "Del Boy" w końcu nie wytrzymał i postanowił podejść do "Hayemakera". Doszło do wymiany spojrzeń, aż w końcu Haye nie wytrzymał i uderzył swojego rodaka szklaną butelką, następnie doszło do bójki.

- Nie zamierzam przepraszać. Mam prawo się bronić i w każdym dniu tygodnia zrobiłbym to samo. Mogłem poczuć jego łokieć na swojej twarzy - uważa Haye.

- Co miałem robić? Musiałem zakończyć to widowisko. Nie miałem wyboru. Mogłem tam stać trzymając ręce przy sobie i zostać uderzonym, kopniętym lub oplutym. To nie żart, on naprawdę ma problemy - skomentował incydent Haye, zrzucając winę za całe zajście na "Del Boya".

Chisora kilka godzin później za ten incydent został ukarany grzywną w wysokości 100 tys. euro. Może także zostać zawieszony przez brytyjską federację bokserską.

W związku z tym, że Haye oficjalnie zakończył swoją karierę, żadne sankcje mu nie grożą.

Źródło: boxingnews.pl

Komentarze (6)
avatar
smok
28.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No w sumie racja. Za co ma go przepraszać? Że się obronił? A że najlepszą obroną jest atak, to już nie jego wina. 
avatar
Specjal
28.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale wali teksty Haye... "co miałem robić, dać się pobić?" A po jakiego grzyba przychodzi na konferencję, jak doskonale wie, co to będzie oznaczało i że zaraz będą spięcia. Po jakiego grzyba też Czytaj całość
Bodiczek
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Haye ma już wszystko gdzieś, bo zakończył zawodową karierę. Poza tym dobrze wie, że żadna odpowiedzialność karna itp. mu już nie grozi. Wszelkiej maści federacje też mogą mu skoczyć, skoro już Czytaj całość
duszyczka
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kara finansowa to za mała kara! Koniecznie zawodnik musi zostać zawieszony bez względu na to jaką przedstawia wersje - jak się leja po buźkach to trzeba to zwyczajnie tępić!