- Tak jak do każdej poprzedniej. Codziennie poza niedzielą mam trening bokserski, poza tym mam zajęcia na siłowni i biegam, czasem dłuższe dystanse, a kiedy indziej sprinty - powiedział Chambers w rozmowie z Super Expressem.
Amerykanin wraca do boksu po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją. - Nic mi nie dolega i jestem w szczytowej formie. Za mną dwie kontuzje kręgosłupa, a niedawno miałem pęknięte żebro. Zrosło się, ale bolało niemiłosiernie. Mogłem wziąć środki przeciwbólowe, ale nie lubię lekarstw, wolę sam walczyć z bólem. To część mojego zawodu - stwierdził.
Cała rozmowa w Super Expressie.