- Nie czułem się w tej walce gorszy. 99 procent kibiców widziało moje zwycięstwo. A starcie z Royem wyszło mi na dobre. Nawet teraz w USA w sklepie podszedł do mnie jakiś gość i mówi: "To ty walczyłeś z Jonesem". Moja popularność wzrosła. Jeśli Roy zgodzi się na rewanż, biorę go w ciemno - powiedział Głażewski na łamach Super Expressu.
"Głaz" jest bardzo zadowolony z pobytu w USA. - Dużo nauczyłem się od czarnoskórych pięściarzy, bo oni mają w ringu znacznie więcej luzu. Po swoich treningach zostawałem i podglądałem, jak ćwiczą inni. Stałem się lepszy boksersko, silniejszy i mocniejszy psychicznie. Chcę, aby mój styl był mieszanką europejskiego i amerykańskiego i to wszystko pokażę w sobotę w ringu. Kibice nie będą zawiedzeni - stwierdził Polak przed walką ze Szwajcarem Sebihim.
Źródło: Super Express