Szpilka dobrze życzy Zimnochowi

Wygląda na to, że utalentowany [tag=18260]Artur Szpilka[/tag] (13-0, 10 KO) zakończył medialną wojnę na słowa z Krzysztofem Zimnochem (14-0, 11 KO).

W tym artykule dowiesz się o:

"Szpila" za pośrednictwem portalu społecznościowego raz jeszcze zaskoczył swoich fanów, życząc swojemu niedoszłemu przeciwnikowi powodzenia w kolejnych startach. Szczęście ma opuścić Zimnocha dopiero podczas ewentualnej konfrontacji z krewkim bokserem. - Życzę mu jak najlepiej, oczywiście zanim nie spotka się ze mną w ringu – przyznał 23-latek.

Szpilka i Zimnoch mieli skrzyżować rękawice pod koniec lutego na gali Polsat Boxing Night Gołota vs Saleta w Gdańsku. Pomiędzy zawodnikami wagi ciężkiej zawrzało na jednej z konferencji prasowych, gdy obaj wdali się w bójkę. Ostatecznie nie doszło do ciekawej walki, ale temat może powrócić pod koniec roku.

Obaj pięściarze kategorii ciężkiej szykują się do poważnych wyzwań. Niezwykle popularny Szpilka 20 kwietnia w Rzeszowie stanie naprzeciw Tarasa Bidenki (28-5, 12 KO). Białostocczanin zaboksuje 18 maja w Legionowie z doświadczonym Oliverem McCallem (56-12, 37 KO).

Komentarze (3)
avatar
Henryk
10.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To dobrze ,że zaczynają darzyć siebie respektem. 
avatar
smok
8.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy tylko ja rozumiem o co chodzi? 
avatar
ksfalubazks
7.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wow