47-letni "Lew" jest od blisko dziesięciu lat na emeryturze, a pomimo to prosperuje znakomicie. Miliony zarobione za potyczki z Evanderem Holyfieldem czy Mikiem Tysonem były umiejętnie lokowane (między innymi w nieruchomości) i dzisiaj londyńczyk może cieszyć się okrągłą sumką na koncie.
Na czele finansowego rankingu Wielkiej Brytanii znajduje się David Beckham. Piłkarz francuskiego PSG w skarbonce uzyskał 165 milionów funtów. W Premier League najgrubszym portfelem może pochwalić się Wayne Rooney z dorobkiem 51 milionów.
Na brak gotówki nie narzekają też z pewnością kierowcy Formuły 1. Lewis Hamilton zgromadził 60 milionów, Jenson Button o dwa mniej, a David Coulthard "zaledwie" 53 miliony.