Clifford Etienne ma na swoim koncie cały szereg wykroczeń. Został skazany za kradzieże, rozboje, pobicia, porwania i próby zabójstwa. Choć jego wyrok został skrócony przez sąd za dobre sprawowanie, to inni więźniowie mu nie odpuszczają. Pięściarz musiał zostać przeniesiony do innego zakładu, gdyż regularnie polowano na jego życie.
Kariera "Black Rhino" w boksie rozpoczyna się i kończy za kratkami. Etienne uczył się walczyć podczas 6-letniej odsiadki za napad z bronią w ręku. W kryminale dorobił się tytułu mistrza walk więźniów i zaraz po wyjściu na wolność postanowił wykorzystać swój potencjał, rozpoczynając zawodową karierę w boksie. Stał się czołową postacią w walkach wagi ciężkiej, jednak przegrana z Fresem Oquendo oraz nokaut z ręki Mike'a Tysona postawiły krzyżyk na jego planach w zdobyciu tytułu mistrza.
Jednak ostatecznymi gwoździami do trumny Etienn'a były dwie walki - z Celvinem Brockiem i potężnym Rosjaninem - Nikołajem Wałujewem. Dwie porażki już w trzeciej rundzie były jasnym znakiem, że czas Amerykanina na ringu już przeminął. Etienne powrócił do swoich dawnych gangsterskich nawyków.
W 2005 roku okradł biznesmena, uprowadził kobietę z dzieckiem i próbował zabić ścigających go policjantów. Funkcjonariusze uszli z życiem tylko dlatego, że pistolet w momencie strzału zaciął się i nie zadziałał. Za te wykroczenia został ponownie skazany - tym razem na 160 lat odsiadki, które zmniejszono do niewiele ponad stu.
Według prawa Clifford Etienne zostanie uwolniony w 2110 roku.