Wiemy, ile zarobi Manny Pacquiao za ostatnią walkę w karierze

PAP/EPA
PAP/EPA

9 kwietnia na ring powróci Manny Pacquiao i stoczy pierwszy pojedynek od czasu porażki z Floydem Mayweatherem. Filipińczyk po raz trzeci skrzyżuje rękawice z Timothym Bradleyem, a za bój z "Pustynną Burzą" zainkasuje kolejną potężną wypłatę.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka odbędzie się w kasynie MGM Grand w Las Vegas, organizatorzy przygotowali bilety w cenach od 154 do 1204 dolarów. "Pac Man" za konfrontację z Bradleyem ma zagwarantowaną wypłatę w wysokości co najmniej 20 milionów dolarów, a suma ta może się zwiększyć, jeśli zostanie sprzedana odpowiednia liczba pakietów Pay-Per-View. Amerykanin może liczyć na czek opiewający na sumę nie mniejszą niż 6 milionów "zielonych".

Kwietniowe starcie reklamowane jest jako ostatnie w ponad dwudziestoletniej karierze dumy Filipin. Pacquiao ma zamiar zwyciężyć i następnie skupić się wyłącznie na działalności politycznej. W stawce znajdzie się pas mistrza świata WBO w wadze półśredniej.

Do potyczki z Bradleyem pierwszy raz doszło w 2012 roku, po niezrozumiałym werdykcie zwyciężył pięściarz z Kalifornii. W rewanżu, niespełna dwa lata później, wątpliwości nie było i zasłużenie triumfował Pacquiao.

W maju 2015 roku wojownik z General Santos City przegrał z Floydem Mayweatherem Juniorem w najbardziej kasowej potyczce w historii zawodowego boksu. Do podzielenia było prawie pół miliarda dolarów, większa część tej kwoty trafiła na konto "Pięknisia", który przebywa już na sportowej emeryturze.

Michael Biegler zaskoczył skutecznością rzutów za 3 punkty

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP

Komentarze (0)