Głowacki w obronie tytułu mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej po emocjonującej walce pokonał na punkty Steve'a Cunninghama.
- Lekko nie było, ale nastawiałem się na ciężką walkę i ją wygrałem. Tak jak obiecałem, pasa nie oddałem. Chciałem bardzo wszystkim podziękować. Za wsparcie, za życzenia, za wszystko, bo to dzięki wam i dla was! - napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Krzysztof Głowacki.
- Oczywiście wielkie dzięki dla całego sztabu szkoleniowego, bo bez nich nic by się nie udało. Dla trenera Fiodora Łapin, Pawła Gassera, Jana Sobieraja - jeszcze raz wielkie dzięki - dodał.
Pojedynek odbył się w sobotni wieczór na gali Premier Boxing Champions organizowanej przez Ala Haymona w hali Barclays Center w Nowym Jorku. Głowacki wygrał go jednogłośnie na punkty.
Sędziowie pojedynku Guido Cavalleri i Eric Marlinski punktowali 115:109 na korzyść "Główki". W ocenie sędziego Toma Schrecka Polak wygrał jeszcze wyżej - 116:108.
Zobacz także - Krzysztof Włodarczyk: Adamek nie jest aż tak stary, żeby rezygnować