Fury chce zastąpić kontuzjowanego Haye'a. "Walcz z prawdziwym facetem"

David Haye z powodu urazu wycofał się z zaplanowanej na 17 grudnia walki z Tonym Bellewem. Kontuzjowanego boksera zastąpić chce Tyson Fury. - Walcz z prawdziwym facetem - powiedział do Bellewa.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Tyson Fury Getty Images / Na zdjęciu: Tyson Fury
Miało to być drugie podejście do walki Tony'ego Bellewa (29-2-1, 19 KO) z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). W obu przypadkach drugi z bokserów wycofywał się z potyczki z powodu kontuzji. Tym razem Haye doznał groźnego urazu barku i nie jest wykluczone, że niezbędne będzie przeprowadzenie operacji.

Na wycofanie się Haye'a z walki błyskawicznie zareagował Tyson Fury (25-0, 18 KO). Były mistrz świata ogłosił, że jest gotowy do konfrontacji z Bellewem. - Walcz z prawdziwym mężczyzną - wezwał potencjalnego rywala Fury.



- Jeśli on chce sprawdzić się z prawdziwym facetem, najlepszym bokserem wagi ciężkiej, kimś, kto pobił każdego z kim miał do czynienia, będę na niego czekał w ringu. Jeden cios i będzie po wszystkim. Jeśli uważasz, że będzie inaczej, udowodnij mi to - dodał Fury.

29-latek planuje powrót do boksu po dwuletniej nieobecności. Po raz ostatni walczył 28 listopada 2015, kiedy niespodziewanie pokonał Witalija Kliczkę. Następnie zmagał się z problemami z używkami i długo nie trenował. Od kilku tygodni regularnie powtarza, że jest gotowy do powrotu.

ZOBACZ WIDEO Dublet Roberta Lewandowskiego - zobacz skrót meczu Bayern Monachium - FC Augsburg [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Bellew pokonałby Fury'ego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×