Joey Abell: W walce ulicznej pokonałbym Adamka

- Bez wymówek - przegrałem dziś z lepszym bokserem - przyznał po walce z Tomaszem Adamkiem na gali Polsat Boxing Night: Noc Zemsty Joey Abell. 36-letni Amerykanin podziękował też "Góralowi" za cenną lekcję pięściarstwa.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Tomasz Adamek (z lewej) i Joey Abell (z prawej) Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Tomasz Adamek (z lewej) i Joey Abell (z prawej)

Tomasz Adamek (53-5, 31 KO) znokautował Joey Abella (34-10, 32 KO) w 7. rundzie sobotniej walki. Polak posłał Amerykanina na deski po raz pierwszy już w 2. rundzie i jego triumf nie był zagrożony nawet przez chwilę.

Abell mimo porażki był w dobrym nastroju. Kilka godzin po walce umieścił na Facebooku wpis, w którym podziękował "Góralowi" za lekcję. Amerykanin zdobył się nawet na żart.

"Dzięki za wsparcie. Bez wymówek - przegrałem dziś z lepszym bokserem, aczkolwiek w walce ulicznej bym go pokonał" - skomentował żartobliwie Abell na Facebooku.

"Czuję się w porządku i wrócę lepsze po tych kilku lekcjach, których weteran Tomasz Adamek dziś mi udzielił" - dodał pięściarz z Minnesoty.

Dla Abella była to druga w karierze wizyta w Polsce. 9 września 2017 roku 36-latek pokonał w Radomiu Krzysztofa Zimnocha.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Wierzbicki po krwawej walce na PBN: Myślę, że mogło z 400 ml krwi pójść


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×