Sam początek walki nie układał się jednak po myśli "Golden Boya". Ziółkowski dał się zepchnąć rywalowi pod siatkę i tam w klinczu Nowak szukał sprowadzenia go do parteru. Gdy ta sztuka nie udała się, pojedynek wrócił do stójki a tam silnym prawym ciosem warszawianin posłał mniej doświadczonego przeciwnika na deski.
Marian Ziółkowski dla federacji Fight Exclusive Night walczył już cztery razy. 27-latek znany jest z efektownych poddań. Z 18 zawodowych zwycięstw, które ma na swoim koncie, aż 12 kończył w ten właśnie sposób. Podczas FEN 20 był on pretendentem do pasa mistrzowskiego w wadze lekkiej, ale przegrał przed czasem z Mateuszem Rębeckim. We Wrocławiu "Golden Boy" powrócił jednak na zwycięską ścieżkę.
W walce wieczoru, o pas wagi średniej FEN, powalczą Andrzej Grzebyk i Thiago Vieira.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka pełen pokory i refleksji przed narodową galą boksu. Odmienił go pobyt w USA