Miller będzie zdecydowanym faworytem konfrontacji z "Góralem". Ostatnie zwycięstwa nad m.in. Mariuszem Wachem czy Johannem Duhaupasem umocniły jego pozycję w hierarchii wagi ciężkiej. Tomasz Adamek będzie jednak najbardziej doświadczonym przeciwnikiem na dotychczasowej drodze Amerykanina.
- Adamek szybko się zgodził na walkę ze mną i szanuję go za to, ale zadbajcie o karetkę, bo szybko go znokautuję - zapowiedział Jarrell Miller. "Big Baby" na 21 zawodowych pojedynków aż 18 kończył przez nokaut. Pięściarz z Brooklynu już teraz celuje w pojedynki z najlepszymi - Deontayem Wilderem czy Anthonym Joshuą.
Dodatkowo Millera nieco rozzłościł fakt, iż Adamek nazwał go na konferencji "chłopcem". Jego zdaniem, 6 października Polak zmieni zdanie. - On nazwał mnie chłopcem, to trochę mnie wkurzyło. Adamek to legenda, ale kiedy walczysz z kimś takim jak ja, to nawet dorośli dostają lanie - dodał Miller.
ZOBACZ WIDEO Paulina Guba mistrzynią Europy! "Byłam przygotowana fizycznie i psychicznie"