- Powiedziałem mu, że zleję jego pierd****y tyłek. On powiedział to samo, ale zobaczymy co się stanie jutro - zdradził chwilę po ważeniu Charles Martin (25-1-1, 23 KO), dla którego będzie to pierwsza walka po ponad rocznej przerwie.
119.4 kg - tyle na wagę wniósł Adam Kownacki (17-0, 14 KO). Jego przeciwnik ważył niecałe osiem kilogramów mniej, bo "tylko" 111.6 kg. Polski pięściarz wejdzie do zawodowego ringu po raz drugi w tym roku. W styczniu Kownacki znokautował Iago Kiladzego, wcześniej natomiast odprawiał takich zawodników, jak Artur Szpilka, Joshua Tufte czy Jesse Barboza.
Podczas piątkowej ceremonii ważenia nie zabrakło emocji. Po dopełnieniu formalności Kownacki i Martin stanęli twarzą w twarz. Wyższy o kilka centymetrów "Prince Charles" zaczął mówić coś w kierunku reprezentanta naszego kraju. Urodzony w Łomży pięściarz nie pozostał dłużny. Już po chwili doszło do wyraźnej sprzeczki pomiędzy dwójką zawodników.
- Jestem z Brooklynu, więc nikogo się nie boję. On nie ma serca do walki. Szybko go znokautuję - stwierdził po ważeniu Kownacki.
Najważniejsze pojedynki sobotniej gali w Nowym Jorku:
Walka o mistrzostwo świata WBC w kategorii półśredniej
Danny Garcia (34-1, 20 KO) vs Shawn Porter (28-2-1, 17 KO)
Yordenis Ugas (22-3, 11 KO) vs Cesar Miguel Barrionuevo (34-3-2, 24 KO)
Adam Kownacki (17-0, 14 KO) vs Charles Martin (25-1-1, 23 KO)
Walka o mistrzostwo świata kobiet WBO w kategorii super lekkiej
Amanda Serrano (34-1-1, 26 KO) vs Yamila Esther Reynoso (11-4-3, 8 KO)