Anthony Joshua chce być jak Cristiano Ronaldo. Dzięki reżimowi treningowemu ma przedłużyć karierę

Łukasz Witczyk 19 Września 2018, 14:02

Reuters / Na zdjęciu: Anthony Joshua

• 5 tysięcy Rosjan krzyczało "ubij go!". Krzysztof Kułak, zapomniany mistrz KSW

Joshua intensywnie przygotowuje się do sobotniej walki z Aleksandrem Powietkinem, której stawką będą cztery mistrzowskie tytuły. Bokser liczy na zwycięstwo z Rosjaninem i już snuje plany na przyszłość. - Mógłbym wejść do ringu i znokautować Powietkina w jedną czy dwie rundy. Jednak po ośmiu tygodniach intensywnego treningu, 200 rundach sparingów, musisz chronić swoje ciało - przyznał Joshua.

Inspiracją dla boksera jest nie tylko Ronaldo, ale również Floyd Mayweather Jr, Manny Pacquiao czy Wasyl Łomaczenko. - Boks to stara szkoła, ale uczę się dostosowywać swoje życie. Oglądałem dokument o Pacquiao i widziałem ile biega, trenuje, by jego ciało było gotowe. Tak samo jest w przypadku Mayweathera i Łomaczenki - dodał.

Promotor Joshuy, Eddie Hearn, uważa, że jego podopieczny pod względem dbania o swoje ciało i treningi jest najlepszy spośród wszystkich brytyjskich bokserów. - On jest najbardziej zaawansowany jeśli chodzi o możliwości treningowe - przyznał Hearn.

Joshua chce teraz dbać o swoje ciało. Zgodnie z zaleceniami specjalistów, nie wstaje o 5 rano, by trenować. Śpi dłużej, co ma wpływ na jego samopoczucie. - On ma obsesję na punkcie jakichkolwiek ulepszeń. Sprowadził do swojego teamu wielu specjalistów. Jedyną rzeczą, która mu przyświeca jest poprawa wydajności. Nie myśli o samochodach, kobietach czy biżuterii. Chce zrobić wszystko, by ulepszyć swoje przygotowania - dodał Hearn.