Były mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej zapowiada, że chce odzyskać swój pas oraz zdobyć pozostałe trzy. Ołeksandr Usyk to niedawny zwycięzca turnieju World Boxing Super Series. W finale pokonał on z zaskakującą łatwością Murata Gassijewa.
Pochodzący z Liverpoolu Tony Bellew nie ma wątpliwości, że będzie to największe wyzwanie w jego karierze i że znokautuje Ukraińca.
- To mój największy test. Nie ma większej przeszkody niż Usyk, to jeden z najbardziej przerażających ludzi w boksie. Nie jest dla mnie nową sytuacją, że nikt na mnie nie stawia. Wszyscy mówią, że Usyk szybko mnie pokona jednak przekonacie się, że tak nie będzie. Nie mam absolutnie nic do stracenia, mam za to wszystko do zyskania. 10 listopada zrobię to czego nikt wcześniej nie zrobił - znokautuję niekwestionowanego mistrza świata - stwierdził Brytyjczyk.
- Wiem, że to najniebezpieczniejsza walka w moim życiu. Nie boję się jednak Usyka, nie będę stał, podziwiał go i pozwalał mu umieszczać serie ciosów na mojej głowie. Spotka teraz kogoś równie szybkiego jak on, kogoś, kto rywalizował już w wadze ciężkiej i walczył z mocniejszymi rywalami - zakończył 35-latek.
W ostatnich dwóch pojedynkach Tony Bellew pokonywał Davida Haye. Oba starcia zakończyły się przez techniczny nokaut.
ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]