Adam Kownacki może zmierzyć się z Ołeksandrem Usykiem

Słaba, ale zwycięska walka Denisa Lebiediewa. Coraz gorsza forma byłego mistrza

Niekwestionowany mistrz świata wagi junior ciężkiej pokonał niedawno ambitnego Tony'ego Bellewa i obronił pasy WBA, WBO, IBF i WBC. Jeżeli wcieli swoje wcześniejsze zapowiedzi w życie, to kolejny pojedynek stoczy już w królewskiej kategorii ciężkiej.

Tam Ukrainiec planuje mierzyć się z najlepszymi. Już wcześniej jego promotor, Eddie Hearn, zapowiadał, że wśród potencjalnych przeciwników są tak słynne nazwiska jak Aleksander Powietkin, Joseph Parker, Jarrell Miller czy Carlos Takam.

Teraz do tego grona dołączył Adam Kownacki. - Usyk ma 31 lat. Jeśli chodzi o doświadczenie w boksie zawodowym to jest jeszcze młodziakiem, ale jest wystarczająco dobry, by zestawić go z czołowymi "ciężkimi". Możliwi przeciwnicy to Jarrell Miller, Dillian Whyte, Dereck Chisora, Adam Kownacki czy Luis Ortiz - zapowiedział Hearn cytowany przez ringpolska.pl.

Dotychczas mieszkający w Stanach Zjednoczonych Polak bił się z wysoko notowanymi rywalami. Pokonał już między innymi Charlesa Martina i Artura Szpilkę. 29-latek kolejną walkę ma stoczyć 26 stycznia. Jego rywalem będzie Gerald Washington.

Przejście Ołeksandra Usyka do wagi ciężkiej to też szansa dla Krzysztofa Głowackiego. Po zmianie wagi Ukraińca, "Główka" automatycznie stanie się mistrzem WBO i w kolejnym starciu zmierzy się również o trofeum WBC z Mairisem Briedisem.

ZOBACZ WIDEO: Dariusz Michalczewski: Jestem bardzo wdzięczny Niemcom, że dali mi obywatelstwo