Nie Szilochaj, a Roman Anuchin? Medialne zamieszanie ws. nowego trenera Artura Szpilki
Słowa Andrzeja Wasilewskiego na temat kandydata na nowego szkoleniowca Artura Szpilki wywołały poruszenie w środowisku bokserskim. Początkowo sądzono, że może chodzić o Dmitrija Szilochaja, ale teraz opis bardziej pasuje do Romana Anuchina.
Wypowiedź promotora boksu, który nie zdradził jednak nazwiska kandydata, wywołała lawinę spekulacji w mediach. Najpierw sądzono, że Wasilewski ma na myśli Dmitrija Szilochaja. Rosjanin to były kickbokser, obecnie trener K-1 i Muay Thai. Przygotowywał Briedisa do pojedynku z Usykiem (w styczniu 2018 r.).
Okazuje się jednak, że może chodzić o innego rosyjskiego trenera. Mowa o Romanie Anuchinie, który też ma na koncie współpracę z Briedisem, a także Dmitrijem Czudinowem. Mieszka na stałe w Hiszpanii i... udostępnił na Instagramie bardzo wymowne zdjęcie. Fotografia została wykonana w warszawskim klubie KnockOut Gym (Anuchin trzeci z prawej).
Na instagramowym profilu dwukrotnego mistrza Związku Radzieckiego w kickboxingu znajdziemy bardzo dużo zdjęć świadczących o tym, że jest on wielkim miłośnikiem psów. Fakt ten z pewnością spodoba się Szpilce, który jest szczęśliwym właścicielem miniaturowego bulteriera (Cyca) i psa rasy American Bully (Pumby).
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka w KSW? Maciej Kawulski: To brutalny sport. Nieuczciwie byłoby go namawiać [3/4]