Władimir Kliczko o powrocie na ring: To jak żart z prima aprilis

Były mistrz świata w wadze ciężkiej, Władimir Kliczko, w mediach społecznościowych odniósł się do ostatnich doniesień o jego ewentualnym powrocie na ring. Ukrainiec zdementował krążące w mediach plotki.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Władimir Kliczko East News / PA Wire/PA Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
Kliczko na Twitterze podziękował jednak kibicom za fakt, że ci w ostatnich dniach wyrażali entuzjazm w związku z jego domniemanym powrotem między liny. Młodszy ze słynnych ukraińskich braci twierdzi też, że nadal znajduje się w świetniej formie, ale jego decyzja z 2017 roku jest ostateczna.

- Podejmowałem wiele wyzwań w moim życiu i czuję, że nadal mam to coś. Ostatnio wielu z was skontaktowało się ze mną, chcąc zobaczyć, jak wracam do ringu w kwietniu i jestem wdzięczny wszystkim za to. Muszę jednak nazwać takie spekulacje żartem z prima aprilis - napisał "Dr Stalowy Młot".



Władimir Kliczko ostatni pojedynek stoczył 29 kwietnia 2017 roku na Wembley i po pełnym zwrotów akcji pojedynku przegrał z młodszym Anthonym Joshuą. Na zawodowych ringach stoczył on 69 walk, z których zwyciężył aż 64. W listopadzie 2012 roku pokonał Mariusza Wacha w kolejnej obronie mistrzowskich pasów federacji IBF, IBO, WBA i WBO.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Rębecki chce przejść do UFC: To moje marzenie i cel na ten rok
Który z braci Kliczko był lepszym bokserem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×