- Atutem Artura będzie szybkość. Ostatnio Chisora boksował z mańkutem i wypadł bardzo słabo. Przyglądam się pracy "Szpili" na treningu, to on nie za dużo pracuje na nogach z trenerem, tylko tam jest nieustanna wymiana. Kombinacje, ponowienia i to przeważnie w półdystansie - powiedział Grzegorz Proksa w magazynie "W Ringu".
Artur Szpilka od kilku dni przebywa w Londynie, gdzie bierze udział w tygodniu medialnym przed galą w O2 Arenie. Do starcia z faworyzowanym Brytyjczykiem przygotowywał go nowy szkoleniowiec, Roman Anuczin.
Zobacz także: Dmitrij Kudriaszow zadebiutuje w MMA
- Zastanawiam się, jaki jest pomysł trenera i samego Artura na tę walkę, bo nie polecałbym pójść na wymianę ciosów z Chisorą - dodał Proksa. Były mistrz Europy w wadze średniej miał okazję obserwować Szpilkę na treningach w warszawskim klubie Berkut WCA, ale nie jest w stanie określić, jak Polak będzie chciał przełamać obronę twardego rywala. Pięściarz urodzony w Zimbabwe 21 z 30 walk zwyciężył przez nokaut.
Zobacz także: Vito Mielnicki wyrasta na nową gwiazdę boksu
Gala z Londynu będzie transmitowana 20 lipca w TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem