Popiera Putina. Żona Ukraińca nie mogła się powstrzymać

PAP/EPA / Na zdjęciu: Aleksander Powietkin
PAP/EPA / Na zdjęciu: Aleksander Powietkin

Znany bokser Aleksander Powietkin otwarcie poparł działania rosyjskich wojsk, które zaatakowały Ukrainę. Obojętnie obok jego postawy nie przeszła żona ukraińskiego pięściarza Ołeksandra Usyka.

W tym artykule dowiesz się o:

42-letni Aleksander Powietkin ma na swoim koncie wiele sportowych osiągnięć. To wielokrotny mistrz Rosji. Zdobywał ponadto tytuły mistrza Europy czy świata i triumfował na igrzyskach olimpijskich.

Stoczył 40 walk zawodowych. 36 wygrał, w tym 25 przez nokauty. Trzykrotnie przegrywał, a raz zremisował. Choć jego największą miłością jest sport, to najwidoczniej nie stroni też od polityki. Ostatnio postanowił odnieść się do wojny w Ukrainie.

W swoim poście na Instagramie zawarł kilka zdań o "walce z nazistami" i "eksterminacji Słowian w Donbasie". Podkreślił, że stoi za prezydentem Władimirem Putinem i jego decyzjami. Wpis zakończył słowami: "Każda wojna się kończy. Niech i ta się skończy w nadchodzących dniach".

Ostro odpowiedziała mu żona ukraińskiego pięściarza Ołeksandra Usyka. Jekaterina Usyk skrytykowała postępowanie Powietkina za pośrednictwem Instagrama.

"Odezwało się jego braterskie serce. Pie*** się, tchórzu" - napisała.

Jej małżonek Ołeksandr Usyk to również człowiek, który ma wyrobioną markę w świecie boksu. 35-latek to przecież mistrz świata WBA, WBO, IBF i IBO. Oczywiście sukcesów na jego koncie jest zdecydowanie więcej.

Pięściarz postanowił porzucić sportowe treningi i tryb życia, jaki dotychczas prowadził w związku z karierą. Zdecydował się na dołączenie do ukraińskiej armii, by bronić Kijowa.

- Nie ma strachu, absolutnie nie ma strachu - powiedział mistrz świata wagi ciężkiej w rozmowie z amerykańską stacją CNN.

Zobacz także:
Wybitne, światowe gwiazdy sportu - 15/15 to obowiązek!
Kliczko zadecydował o tym czy się ewakuować z Kijowa

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta