Andrzej Wawrzyk dołącza do czarnej listy. Oto polscy pięściarze przyłapani na dopingu

[tag=12335]

Maciej Zegan[/tag] waga lekka, pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBO, były mistrz Europy Rok wpadki: 2011

Zegan w marcu 2010 roku został mistrzem Europy federacji EBU w wadze lekkiej. Do pierwszej obrony przystąpił w grudniu tego samego roku. Rywalem Polaka na gali w Schwerinie był Niemiec Eduard Trojanowski. Zegan przegrał przez techniczny nokaut w 3. rundzie i stracił pas czempiona.

W 2011 roku Polski Związek Bokserski postanowił zawiesić Macieja Zegana na dwa lata po tym, jak po walce z Trojanowskim wykryto u niego niedozwolone środki dopingujące.

Mariusz Wach  waga ciężka, były pretendent do tytułu mistrza świata Rok wpadki: 2012 i 2015

Wach na dopingu wpadł już dwa razy. Czołowy polski pięściarz wagi ciężkiej przyzwoite występy w walkach z Władimirem Kliczką i Aleksandrem Powietkinem przypłacił złą sławą za stosowanie niedozwolonych środków.

Pod koniec 2012 roku, kiedy Wach doznał porażki z rąk Kliczki, światowe media obiegła wiadomość o wpadce dopingowej z udziałem Polaka. W jego organizmie wykryto wówczas stanozolol. Sytuacja powtórzyła się w 2015 roku. Mariusz Wach w Kazaniu stoczył walkę z Aleksandrem Powietkinem, którą przegrał przed czasem. Miesiąc po pojedynku okazało się, że również w starciu w Rosjaninem wynik testu na doping był pozytywna.

ZOBACZ WIDEO To dlatego Joanna Jędrzejczyk woli trenować w USA

Ostatecznie federacja WBC pod koniec 2015 roku nie uznała wyników testów antydopingwych Mariusza Wacha z walki z Powietkinem i Polak nie został zawieszony.

Michał Syrowatka  waga junior półśredniej Rok wpadki: 2012

Syrowatka to jeden z największych talentów w polskim boksie zawodowym. W 2014 roku zawalczył on m.in. na gali Polsat Boxing Night 4, gdzie przez szybki nokaut pokonał Michała Chudeckiego. Pięściarz z Ełku 12 grudnia tego roku doznał niespodziewanej porażki przed czasem z Rafałem Jackiewiczem.

W 2012 roku Syrowatka zdobył pierwsze miejsce na mistrzostwach Polski w wadze do 64 kg. Po zawodach w organizmie młodego boksera wykryto jednak niedozwolony środek - metyloheksanaminę. Polski Związek Bokserski postanowił ukarać Syrowatkę półroczną dyskwalifikacją.

Dawid Kostecki  waga półciężka, były interkontynentalny mistrz WBA  Rok wpadki: 2015

Dawid Kostecki to jeden z najbardziej charyzmatycznych polskich pięściarz. "Cygan" w 2014 roku powrócił na zawodowy ring po odbyciu kary w więzieniu. Na gali Polsat Boxing Night 4, w listopadzie, rzeszowianin zmierzył się z Andrzejem Sołdrą i niespodziewanie przegrał.

Kilka miesięcy po wydarzeniu ogłoszono, że Kostecki przystąpił do pojedynku będąc na dopingu. Pięściarzowi zarzucono stosowanie m.in. stanozololu. Komisja Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego postanowiła zawiesić Dawida Kosteckiego na dwa lata. W tym przypadku "Cygan" ogłosił, że przechodzi do walk w formule MMA, ale do jego debiutu, który miał odbyć się 28 listopada, nie doszło. Pod koniec listopada Kostecki w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Michał Cieślak  waga junior ciężka Rok wpadki: 2017

Michał Cieślak to jeden z najbardziej obiecujących pięściarzy w historii polskiego boksu. Niepokonany radomianin pod koniec 2016 roku dał się jednak poznać z gorszej strony.

12 grudnia na gali we Wrocławiu Cieślak pokonał przed czasem Nikodema Jeżewskiego i zdobył wakujący pas mistrza Polski w wadze cruiser. Po walce okazało się jednak, że w jego organizmie wykryto obecność oxandrololnu i mesterolonu.

Pięściarz przyznał się do stosowania środków dopingujących i oczekuję na karę od Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego. Cieślak zrzekł się również gaży za pojedynek.

Nikodem Jeżewski waga junior ciężka Rok wpadki: 2017

Takiej walki jeszcze w polskim boksie nie było. Nie dość, że na dopingu złapany został Michał Cieślak, to również jego rywal - Nikodem Jeżewski nie był w walce "czysty". U pięściarza z Kościerzyny wykryto oxandrolon i meldonium.

Jeżewski nie przyznał się do stosowania środków dopingujących i poprosił o otwarcie próbki B.

Andrzej Wawrzyk waga ciężka, mistrz Polski w wadze ciężkiej Rok wpadki: 2017

Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO) w Birmingham miał stanąć przed życiową szansą. Jako pierwszy Polak mógł zostać mistrzem świata w wadze ciężkiej. Za pojedynek z Deontayem Wilderem krakowianin miał otrzymać około miliona polskich złotych. W jego organizmie wykryto stanozolol.

O obecności zabronionej substancji u Wawrzyka jako pierwszy poinformował dziennikarz ESPN, Dan Rafael, a później informację tę potwierdził Przemysław Garcarczyk.

Wawrzyk poddał się badaniom na doping 15 i 16 stycznia. Polak to kolejna "ofiara" nowego programu federacji WBC, która podjęła walkę z nielegalnie wspomagającymi się pięściarzami.