Kownacki powalczy z Adamkiem?! Wymowna odpowiedź

Wszystko wskazuje na to, że Adam Kownacki jeszcze wejdzie do ringu. Obecnie rozważa bicie się w Polsce. Nie dziwi więc, że w "Super Expressie" padło pytanie o pojedynek z Tomaszem Adamkiem.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Adam Kownacki Getty Images / Adam Hunger / Na zdjęciu: Adam Kownacki
Kariera Adama Kownackiego znalazła się na ostrym zakręcie. Polski pięściarz ostatnio przegrał trzecią walkę z rzędu. Tym razem przez decyzję sędziów z Alim Erenem Demirezenem. Po tej porażce pojawiło się ryzyko, że "Babyface" zdecyduje się na zakończenie kariery.

33-latek jednak teraz podchodzi do sprawy trochę inaczej. Wiadomo, że zaczął już rozmawiać z Mateuszem Borkiem, co może oznaczać, że będzie się bić w Polsce. Szybko pojawiła się sugestia, że jednym z jego rywali mógłby być Tomasz Adamek. Jak na taki pomysł zapatruje się Kownacki?

- Nie, z Tomkiem chyba nie. Czas pokaże - wymownie skomentował w "Super Expressie".

ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku

W tej chwili jeszcze nie ma decyzji, co dalej. Kownacki przyznał, że jest po rozmowie z żoną, która dała mu wolną rękę ws. kontynuowania kariery. Przed nim jeszcze spotkanie z promotorami.

Polak jednak nie wyklucza, że do ringu wejdzie jeszcze raz i to będzie koniec. Czy boks dał mu na tyle dużo pieniędzy, aby mógł sobie pozwolić na emeryturę w wieku 33 lat?

- Myślę, że jakieś zajęcie trzeba będzie znaleźć. Na pewno nie będę tylko leżał na plaży, bo to też się może znudzić. Każdy wspomina, że w ewentualnych walkach z Joshuą czy Chisorą mogłem zarobić grube miliony. Al Haymon dobrze się mną zajął, finansowo jest ok. Ale myślę, że do ringu jeszcze wejdę, żeby się pożegnać z kibicami - tłumaczy.

"Coś mi mówi, że jeszcze powalczy". Borek spotkał się z Kownackim >>

Kownacki szczerze o tym, ile zarobił w boksie. "Każdy mi to wypomina" >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×